niedziela, 3 lutego 2013

Ulubieńcy stycznia.

Witajcie :-)
Dziś przyszła kolej na ulubieńców zeszłego miesiąca. Kosmetyków nie będzie zbyt wiele, zdecydowałam się pokazać Wam tylko te, które w szczególny sposób umilały mi czas ;-) Jeżeli jesteście ciekawe, po które produkty sięgałam najczęściej w styczniu - serdecznie zapraszam do dalszej części wpisu! :-)






Pierwszym i absolutnie niezastąpionym ulubieńcem jest jajeczko BeautyBlender, o którym Wam niedawno pisałam w tym poście. Gąbeczka ta potrafi perfekcyjnie nałożyć makijaż nie tworząc smug i zacieków. Podkład dzięki niej idealnie wtapia się w skórę. Jest to dla mnie zdecydowanie numer jeden!

Kolejnym ulubionym produktem jest pogrubiający tusz do rzęs 5D False Definition z Eveline. Dostałam go w paczce razem z innymi kosmetykami tej firmy do testowania i wiecie co? Skradł moje serce! Po raz drugi miałam okazję przekonać się, że tanie wcale nie znaczy złe! Recenzja niebawem.

Podkład Healthy Mix Serum z Bourjois jest ze mną od kilku miesięcy. Lubiłam go od początku, ale teraz jestem z niego zadowolona jeszcze bardziej! Pięknie wyrównuje koloryt cery, krycie ma średnie, ale kiedy nakładam go BeautyBlenderem wygląda perfekcyjnie. Recenzja wkrótce.

Pamiętacie lakier do paznokci Safari? Pokazywałam Wam go tutaj. Nadal jest on moim ulubieńcem i to po niego sięgam najczęściej :-)

Puder transparentny Kanebo Sensai jest ze mną od dwóch miesięcy. Jest idealnym dopełnieniem makijażu. Nie daje płaskiego matu, a  raczej moje ulubione, satynowe wykończenie. Doskonale utrwala makijaż, choć podobno jeżeli przesadzi się z jego ilością efekt może być zupełnie odwrotny. Macie ochotę na jego recenzję?

Paletka do brwi z Essence jest ze mną od bardzo dawna! Wciąż ją uwielbiam i sięgam praktycznie codziennie!



W pielęgnacji nie będzie zbyt wielu kosmetyków. Pokażę Wam dwa hity miesiąca, które znam już bardzo dobrze :-)



Oliwka Hipp to mój absolutny ulubieniec. Jest bardzo uniwersalna i skuteczna. Cudownie nawilża ciało, sprawdza się podczas kąpieli i demakijażu twarzy. Uwielbiam zmywać nią makijaż, nic nie może się z nią równać!

Krem Nivea to już klasyk wśród kosmetyków! W styczniu używałam go codziennie na noc - idealnie nawilża i pielęgnuje moją suchą cerę! Pokonał wszystkie suche skórki i ukoił podrażnioną twarz - w tych kategoriach nie ma sobie równych. Do tego ten zapach... :-) W moim domu był od zawsze i to się chyba już nie zmieni :-)



A Wy które kosmetyki ukochałyście sobie szczególnie w minionym miesiącu?

Pozdrawiam serdecznie!
bG

47 komentarzy:

  1. Wczoraj po raz kolejny doceniłam krem Nivei, okropnie podrażniłam sobie skórę na twarzy po peelingu. Posmarowałam kremem i dzisiaj jest już OK :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja czekam z chęcią na recenzję pudru i tuszu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lakiery Safari też należą do moich ulubieńców mam tylko 2 ale najczęściej nimi maluje swoje pazurki :)

    Zajrzyj w wolnej chwili http://worldfarmerkawodnik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedys bardzo podpasowal mi 'normalny' Healthy Mix, moze kiedys skusze sie na Serum.

    OdpowiedzUsuń
  5. healthy mix serum uwielbiam.juz mi sie konczy, ale na bank wroce do niego. oliwke hipp mialam kupic jak bylam w PL i zapomnialam:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Maskara mnie ciekawi :) A oliwka Hipp jest niezastąpiona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kilka dni temu robiłam recenzję tego tuszu od Eveline :)
    U mnie również bardzo pozytywne odczucia.
    Choć początkowo, przyznaję, obawiałam się tej szczoteczki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Podkład i paletka do brwi również są moimi ulubieńcami!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo chętnie wypróbuję ten podkład Bourjois skoro tak zachwalasz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam ten podkład burzuja. niestety już mi się skończył :(

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawa jestem właśnie tego tuszu do rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
  12. pokażesz swatche tej paletki do brwi ?

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam zwykly healthy mix od bourjois i bardzo go lubie ;)
    zastanawiam sie czy mam jakis hit miesiaca, ale chyba nie...

    OdpowiedzUsuń
  14. widzę Burżujka ;) koniecznie muszę zacząć testować ten tusz! mam nadzieję, że i ja będę tak zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Duo z Essence woła do mnie ostatnio ze wszystkich blogów, chyba muszę je w końcu wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeszcze go nie masz? Jesteś chyba jedną z niewielu osób ;-))

      Usuń
  16. BB mi sie marzy:) A olejek musze kiedys wyprobowac

    OdpowiedzUsuń
  17. kusi mnie jajeczko coraz bardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Też bardzo lubię tę oliwkę Hipp:)mam już 3 opakowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dawno już nie używałam oliwki Hipp, muszę kopić ponownie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oliwkę HiPP wielbię:) zawsze jest w mojej łazience:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Beauty blender i lakiery z safari,również uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam też tusz od Eveline i muszę powiedzieć, że jest naprawdę dobrym tuszem :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Tym postem przypomniałaś mi, że muszę kupić nowe różowe jajko:)

    OdpowiedzUsuń
  24. A wiele osób narzeka na bardzo słabe krycie tej wersji Healthy Mixa i z tego powodu trzymałam się od niej z daleka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest dość lekki podkład i faktycznie jego krycie nie jest mocne, dopiero druga warstwa coś daje. Na początku kiedy sama zaczęłam go używać też byłam odrobinę rozczarowana, bo nie pokrył podrażnionych miejsc tak jak bym tego chciała. Za to teraz kiedy moja skóra wygląda bardzo dobrze to on sprawdza się świetnie i na twarzy wygląda idealnie :-)

      Usuń
  25. W minionym miesiącu szczególnie upodobałam sobie żel pod prysznic z firmy radox z limitowanej edycji.
    Zrobiłam jego zapasy w razie ewentualnego wycofania go.
    W końcu i ja muszę zrobić swoich ulubieńców bo uwielbiam czytać takie postu u was:)

    OdpowiedzUsuń
  26. podklad mnie od dawna kusi :>

    OdpowiedzUsuń
  27. Krem Nivea jest także w moim domu zawsze. Na całą twarz go jeszcze nigdy nie nakładałam, ale często ląduje na moich ustach lub nosie, kiedy więcej smarkam :))

    OdpowiedzUsuń
  28. A jajka jeszcze nie używałam, byłam do niego jakoś sceptycznie nastawiona, ale zapragnęłam spróbować :) Coś w nim musi być :P

    OdpowiedzUsuń
  29. Muszę koniecznie wypróbować ten tusz. Puder Kanebo właśnie wykończyłam, miałam go równy rok i byłam z niego bardzo zadowolona. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. bardzo lubię lakiery safari i też mam swojego ulubieńca wśród tuszy eveline:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Kupiłam niedawno ten podkład z Bourjois - użyłam go na razie tylko raz.

    OdpowiedzUsuń
  32. Oliwkę lubię dodawać do peelingu kawowego, jest świetna i zgadzam się z Tobą w 100%, że genialnie nawilża! ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bez oliwki Hipp nie kładę się spać :) Już tyle czytam i czytam o tym jajku, że muszę się chyba skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  34. lakier śliczny, i chyba nic więcej mnie nie urzekło

    OdpowiedzUsuń
  35. Widzę,że u ciebie zestaw do brwi też się znalazł w ulubieńcach

    OdpowiedzUsuń
  36. Oliwka Hipp jest teraz niezastąpiona, gdy tak zimno :)

    OdpowiedzUsuń
  37. też mam ten podkład Bourjois, ale jakoś mi się nie za bardzo podobał ze względu na słabe krycie - muszę go sprbować z BB :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Podkład Bourjois Healthy Mix Serum kupiłam przy okazji -40% na podkłady w Rossmannie. Jestem z niego zadowolona, ale na mojej tłustej cerze szybko wymaga poprawek.

    OdpowiedzUsuń
  39. CHętnie przeczytam recenzję pudru Kanebo :)

    OdpowiedzUsuń
  40. muszę wreszcie sprawdzić jak zmywa się makijaż olejkiem. Ciężko mi sobie wyobrazić żeby to nie zapychało,ale jak wszyscy polecają to coś w tym musi być

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze!
Na każde pytanie odpowiem pod postem.
Jednocześnie uprzejmie proszę nie zostawiać komentarzy służących do autopromocji. Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...