Zużycia już były, więc wypadałoby pokazać również ulubieńców!
Nie będą to oczywiście wszystkie moje ulubione kosmetyki z ostatnich miesięcy.
Specjalnie dla Was wyselekcjonowałam te, po które sięgałam z najczystszą przyjemnością i które umilały mi codzienne zwykłe czynności.
Mleczko pszczele w glicerynie.
Sięgałam po nie regularnie od kilku miesięcy, ale w sierpniu było w użytku dzień w dzień! Wspaniale zmiękcza i nawilża skórę. Chcecie recenzję? :-)
Crystal Essence, naturalny dezodorant o zapachu granatu.
Ja go kocham! To już moje trzecie opakowanie i zamierzam przy nim pozostać. Sprawdził się nawet podczas ogromnych upałów w Portugalii! RECENZJA KLIK
Green Pharmacy, olejek łopianowy ze skrzypem polnym przeciw wypadaniu włosów.
Rewelacyjny olejek, który ograniczył wypadanie włosów do minimum - recenzja.
Revlon PhotoReady - podkład.
To po niego najczęściej sięgałam latem, ale nie jest to podkład dla każdego. Recenzja wkrótce!
Flos-Lek, wazelina kosmetyczna do ust.
Uwielbiam ją i sięgam po nią kilka razy dziennie! KLIK
Eveline, Big Volume Lash Professional Mascara Natural BIO Formula.
Genialny tusz za kilkanaście złotych? Czemu nie! Wkrótce recenzja.
Chanel, Soleil Tan De Chanel - brązująca baza pod makijaż.
Towarzyszy mi od kilku dobrych miesięcy - niezastąpiona!
EcoTools pędzel do cieni.
Oczywiście używam go do cieni :-) Jest mięciutki i bardzo wygodny w obsłudze.
Hakuro H51.
Używam go do nakładania podkładu - zero smug i naturalny efekt! Uwielbiam go!
EcoTools pędzel do różu.
Nakładam nim bazę brązującą z Chanel, oczywiście na kości policzkowe :-) Spisuje się świetnie!
Essence, pędzel do eyelinera.
Przekwalifikowałam go i od kilku miesięcy dzielnie mi służy do podkreślania brwi cieniem :-)
A co Wy ukochałyście sobie szczególnie podczas ostatnich miesięcy?
Pozdrawiam serdecznie!
bG
też lubię te pędzelki do cieni i eyelinera:)
OdpowiedzUsuńWahałam się ostatnio nad zakupem olejku łopianowego tejże firmy, w końcu nie kupiłam i zaczynam żałować. Ja również uwielbiam pędzle Eco Tools :)
OdpowiedzUsuńolejek łopianowy kocham :)
OdpowiedzUsuńTen tusz z Wibo mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, z Eveline ;)
UsuńTwoje pedzle sa dokladnie te same co moje :) i tez wszystkie lubie. pedzelkiem do eyelinera jeszcze rysuje cieniem kreske przy rzesach
OdpowiedzUsuńzastanawia mnie jak uzywasz mleczka pszczelego, ja wkrapiam do maseczek na wlosy ale na cialo nie stosowalam
Ja kilka kropel rozprowadzam na twarzy i tyle :-) Przez ostatni miesiąc codziennie na noc używałam tylko tego mleczka pszczelego i jak normalnie mam suchą cerę tak ten produkt doskonale zaspokaja moje potrzeby :-) Na włosy kiedyś próbowałam, ale solo i się u nie nie sprawdziło - spróbuję dodać do maseczek :-)
UsuńW końcu muszę zdobyć ten olejek, bo moje włosy są w fatalnym stanie. Jestem także ciekawa tych tuszy z eveline.Bardzo podobaj mi się ulubieńcy. Tego pędzla do różu nie posiadam, ale za to ten do pudru bardzo lubię, tak samo jest z pędzlem do cieni i do podkładu. Co do pędzelka do linera, to również używałam go do podkreślania brwi, dopóki nie wypadło mi z niego całe włosie.
OdpowiedzUsuńU mnie ten pędzelek z Essence się dzielnie trzyma :-) I od początku ani jeden włosek z niego nie wypadł ani się nie wygiął, a szoruję go codziennie ;-) Słyszałam, że u innych też się stosunkowo szybko psuł, mój jest chyba solidnie zrobiony - tfu tfu ;-) A tusz z Eveline jest zdecydowanie godny polecenia!
UsuńMi również wypadło włosie z tego pędzelka ;/ był tani, ale i tak byłam zła, że taki bubel
UsuńNic z tych produktów nie miałam - czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkie pędzle do makijażu. :) jak oceniasz krycie tego podkładu z revlona?
OdpowiedzUsuńKrycie ma według mnie dobre! Od czasu do czasu nawiedzają mnie różne podrażnienia i zaczerwienienia, a ten podkład bardzo dobrze je maskuje :-)
UsuńChętnie przeczytam recenzję mleczka pszczelego w glicerynie :) również używam pędzla do pudru EcoTools i jestem bardzo zadowolona :>
OdpowiedzUsuńolejek łopianowy, może to będzie recepta na moje wypadające włosy..
OdpowiedzUsuńJa po tak dlugim czasie bronienia sie przed pedzlami z ecotools wkoncu sie przelamalam i sa to moje jedne z najlepszych pedzli jakie posiadam.
OdpowiedzUsuńBaze z chanel strasznie chcialam miec jednak przy mojej tlustej cerze boje sie zeby przypadkiem nie splywala.
Pędzle z EcoTools są świetne! Ja chętnie przygarnę w przyszłości ten do pudru i do bronzera :-) A baza z Chanel na mojej suchej cerze trzyma się ogólnie dobrze, chociaż jak nałożę jej trochę mniej to mam wrażenie, że pod wieczór zanika.
UsuńAle trafiłysmy dzisiaj: dwie gosie, niedziela i ten sam temat :)
OdpowiedzUsuńSwoja droga, miałam juz kiedys ptac: jak wstawiasz zdjęcia kolo napisów?
Czytamy sobie chyba w myślach ;-) A układ wybieram podczas ładowania: jak wybierzesz już konkretne zdjęcie i Ci się wstępnie załaduje to w tym samym oknie na dole jest "wybierz układ" i są opcje: brak, do lewej, do środka, do prawej. Wybierasz co Ci najbardziej odpowiada i gotowe :-) Później podczas pisania tekst automatycznie zapisuje się obok obrazka :-)
Usuńpotrzebuję ten pędzelek do podkładu... ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję podkładu Revlon :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam recenzję olejku łopianowego ze skrzypem i jestem dobrej myśli ;) Gdy tylko nadarzy się okazja zakupie go, bo ostatnio bardzo walczę ze swoimi włosami, a raczej z ich wypadaniem :(
OdpowiedzUsuńAaaaaale Ty kusisz :D Szczególnie tym olejkiem :) Szkoda, że dostępność taka straszna...
OdpowiedzUsuńSuper, że masz tylu ulubieńców :)
ten puchacz z Ecotools od dawna mnie kusi
OdpowiedzUsuńOstatnio pokochałam peelingi ;-)
OdpowiedzUsuńahhh :)
Też używam tej wazelinki kilka razy dziennie:D
OdpowiedzUsuńMusze kupić sobie ten tusz:))
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tym olejkiem, zaraz czytam Twoją recenzję :) a Crystal faktycznie jest super :)
OdpowiedzUsuńHakuro <3 to samo zrobiłam z moim pędzlem do eyelinera. Świetne, szybkie i treściwe recenzje ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
:-)
Usuńtak wazelina Floslek świetna jest uwielbiam ją
OdpowiedzUsuńja pokochałam tusz z MIYO
OdpowiedzUsuńo, a ja akurat muszę kupić sobie nowe pędzelki
OdpowiedzUsuńUwielbiam wazelinę FLOS-LEK, mam czekoladową. I pędzelek z Essence;-)
OdpowiedzUsuńJa bym chciała recenzje mleczka pszczelego w glicerynie
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać tych olejków z Green Pharmacy.Mam pędzel Hakuro H51 i go nie używam.
OdpowiedzUsuńteż lubię pędzel z hakuro :) muszę się skusić na ten tusz :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pędzle z Hakuro :) Mam też ten z Essence, ale do eyelinera u mnie zupełnie się nie sprawdził. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńamazing blog! keep posting! would you like to follow each other on gfc and bloglovin?
OdpowiedzUsuńlifeisbetterblondewiths.blogspot.com
Koniecznie muszę przetestować ten olejek łopianowy :)
OdpowiedzUsuńEcolootlsiak do różu mnie nęci od jakiegoś czasu...
OdpowiedzUsuńA ten Hakuro też fajnie wygląda, choć powiem że ja mam skunksiaka elfa i jestem bardzo zadowolona :)
czekam na recenzję podkładu revlon, zamierzam jakiś sobie w końcu kupić:)
OdpowiedzUsuńTa wazelina Flos leku jest super (mam taką od Ciebie!), jednak pamiętaj, żeby jej nie nadużywać. Używana w nadmiarze może powodować efekt odwrotny do zamierzonego, czyli przesuszać usta. Łatwo wpaść wtedy w błędne koło.
OdpowiedzUsuńJa się ostro rozglądam za tym olejkiem łopianowym :))
Ja lubię z Ecotools pędzel do bronzera :D
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję tuszu do rzęs :)
Dzięki za przypomnienie bo już dawno miałam kupić ten olejek łopianowy i wyleciało mi z głowy:)
OdpowiedzUsuńNic z tego nie miałam, ale jak już napiszesz recenzję tuszu, to może się skuszę :)))
OdpowiedzUsuńTusz miałam, ale kolor zółty i czerwony i bardzo sie z nimi polubiłam. Czas na zielen! :)))
OdpowiedzUsuń