Wczoraj zainspirowałam się paznokciami Noncaries i postanowiłam stworzyć swoje własne arcydzieło w pastelowym wydaniu :)
Oto co mi wyszło:
Był to mój pierwszy raz i na moje nieszczęście zabrakło mi zmywacza do paznokci :P
Jednak w miarę możliwości sobie poradziłam i teraz moje oczy cieszą się pięknym i smakowitym wzorem :)
Dokładna instrukcja 'krok po kroku' znajduje się TUTAJ.
Polecam! Naprawdę świetna zabawa! :)))
Piękny efekt! Nigdy nie próbowałam tej metody :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej metodzie, ale mimo wielkiej sympatii do zabaw z pazurkami do tego raczej nie miałabym cierpliwości ;)))) Super Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A czasowo nie było tak źle ;)
UsuńFajnie Ci wyszło :))
OdpowiedzUsuńświetnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńJesteś kochana :) Dziękuję za umieszczenie linka do mnie. Mani bardzo wiosenny. Muszę Ci przyznać rację, że takie paznokcie cieszą oko i warto poświęcić trochę czasu. Bardzo fajnie, że znalazłaś na to czas. Miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńCari
Nie ma za co dziękować :) A takie paznokcie z pewnością będę robić częściej :)))
Usuńnigdy nie robiłam tą metodą paznokci, ale teraz wiem że muszę spróbować :) świetnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńDelikatnie;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają tego typu paznokcie, podziwiam, że Ci się robić taki mani:) bo ja to jednak jestem leń:D
OdpowiedzUsuńPrześliczne paznokcie! Kocham ten kolorek. Ja nie potrafię malować paznokci jednym kolorem, więc bałabym się stworzyć takie dzieło.
OdpowiedzUsuńNowa notka na: uroda-i-my.blogspot.com
Pozdrawiam ;*
Kiedyś próbowałam zrobić ale mi się nie udało:(
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pazurki :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne Ci wyszły, ja niestety nie mam cierpliwości do zdobień :) leń :P
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda, super Ci wyszło :))) Tylko trochę zabawy z tym jest :)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńśliczne <3
OdpowiedzUsuńdziękuje Ci bardzo :)
OdpowiedzUsuńjuz gdzies o tym slyszalam, jak to sie robi?
OdpowiedzUsuńW poście podałam link do dokładnej instrukcji :)
UsuńBardzo fajnie wyszło ;) Jeszcze nie próbowałam tej metody.
OdpowiedzUsuńślicznie.. delikatnie, a jednak ciekawie :)
OdpowiedzUsuń