Witajcie po długiej przerwie :-) Grudzień po raz kolejny przygniótł mnie całą masą zajęć począwszy od wyjazdu, poprzez okres świąteczny oraz kończący się rok. Teraz postaram się pojawiać na blogu częściej, choć przyznam, że czeka mnie w niedalekiej przyszłości większa przeprowadzka, a co za tym idzie - chwilowy brak internetu. No nic, zobaczymy co przyniesie przyszłość, a póki co zapraszam Was na serię zaległych recenzji!
Niecałe trzy miesiące temu do moich kosmetycznych zasobów dołączyło kilka produktów Cece MED. Kiedyś pisałam Wam o odżywce z jedwabiem, która się u mnie sprawdziła i byłam z niej niesamowicie zadowolona. Dziś napiszę kilka słów na temat kolejnego produktu tej marki, a będzie to maska z jedwabiem do włosów bardzo suchych. Jak się u mnie sprawdziła? O tym dowiecie się czytając dalszą część recenzji!
CeceMED marki Cece od Sweden, to linia profesjonalnych kosmetyków do włosów. Stworzona przez ekspertów, na bazie naturalnych składników i wyciągów roślinnych, odpowiada za pięć podstawowych problemów skóry głowy i włosów:
CeceMED SILK
Czynniki aktywne:
JEDWAB
* głęboko nawilża
* regeneruje uszkodzoną strukturę włosa
* nadaje miękkość, połysk, zdrowy wygląd
OLEJ Z KIEŁKÓW PSZENICY
* łagodzi podrażnienia
* przeciwdziała starzeniu
* chroni przed odbarwieniami
WITAMINY Z GRUPY B
* stymulują wzrost włosów
* wpływają na utrzymanie koloru włosów
* zapobiegają starzeniu i siwieniu włosów
* wspomagają funkcje filtrów ochronnych UV
D-PANTHENOL
* działa kojąco na podrażnioną skórę głowy
* regeneruje naskórek
* nawilża i wzmacnia włosy
Sposób użycia: Niewielką ilość maski wetrzeć w umyte szamponem Silk Shampoo włosy. Pozostawić na 3-5 minut, następnie spłukać bardzo dokładnie ciepłą wodą. Stosować tylko na włosy bardzo zniszczone i wysuszone, nie częściej niż 2-3 razy w tygodniu.
Moja opinia:
Maska mieści się w praktycznym, odkręcanym pojemniku, dodatkowo zapakowanym w kartonik zawierający wszystkie potrzebne informacje. Opakowanie maski jest plastikowe, bardzo solidne. Pod względem estetycznym nie mam tutaj nic do zarzucenia - kolorystyka i cała otoczka bardzo mi się podoba.
Jeżeli znacie zapach serii z jedwabiem CeceMED to i w tym przypadku nie będziecie specjalnie zaskoczone. Maska pachnie typowo dla kosmetyków z jedwabiem i nie wyróżnia się niczym szczególnym. Osobiście lubię ten zapach. Konsystencja zaś wyróżnia się wyjątkową miękkością i łatwością w nabieraniu pomimo tego, że na pierwszy rzut oka może wydawać się mocno zwarta i tępa.
Czego oczekuję od tego typu kosmetyków? Przede wszystkim silnej i mocno wyczuwalnej regeneracji oraz wygładzenia włosów. W tym przypadku muszę stwierdzić, że kosmetyk ten nie przypadł do gustu moim włosom i nieco mnie rozczarował...
Zaczynając od samego nakładania muszę nadmienić, że maska nie jest według mnie dość śliska i nie sunie aż tak gładko po włosach. Żeby pokryć całość potrzebowałam kilkukrotnego dołożenia odpowiedniej porcji na kolejne pasma i przez to wydajność kosmetyku automatycznie zmalała.
Kolejnym i największym zawodem jaki sprawił mi ten produkt jest po prostu jego mizerne działanie - nieważne jak długo trzymałam maseczkę na włosach, nieważne w jakiej ilości, nieważne również czy nakładałam na głowę czepek z ręcznikiem czy też nie - efekty były znikome. Po kosmetykach z jedwabiem oczekuję czegoś ekstra, zazwyczaj tego rodzaju produkty dawały co najmniej zadowalający efekt na mojej czuprynie. Tutaj włosy były ledwo ujarzmione, znikomo wygładzone, głodne odżywienia i nieco sztywne. W moim odczuciu maska powinna zaspokajać te wszystkie potrzeby, tutaj jednak tego nie było...
Dużo lepszy efekt na moich włosach zapewniła odżywka z tej samej serii, a tego bym się nie spodziewała! Do maski niestety już nie wrócę.
Niecałe trzy miesiące temu do moich kosmetycznych zasobów dołączyło kilka produktów Cece MED. Kiedyś pisałam Wam o odżywce z jedwabiem, która się u mnie sprawdziła i byłam z niej niesamowicie zadowolona. Dziś napiszę kilka słów na temat kolejnego produktu tej marki, a będzie to maska z jedwabiem do włosów bardzo suchych. Jak się u mnie sprawdziła? O tym dowiecie się czytając dalszą część recenzji!
Cece MED, maska do włosów z jedwabiem; 200ml; 30-35zł.
CeceMED marki Cece od Sweden, to linia profesjonalnych kosmetyków do włosów. Stworzona przez ekspertów, na bazie naturalnych składników i wyciągów roślinnych, odpowiada za pięć podstawowych problemów skóry głowy i włosów:
CeceMED SILK
Czynniki aktywne:
JEDWAB
* głęboko nawilża
* regeneruje uszkodzoną strukturę włosa
* nadaje miękkość, połysk, zdrowy wygląd
OLEJ Z KIEŁKÓW PSZENICY
* łagodzi podrażnienia
* przeciwdziała starzeniu
* chroni przed odbarwieniami
WITAMINY Z GRUPY B
* stymulują wzrost włosów
* wpływają na utrzymanie koloru włosów
* zapobiegają starzeniu i siwieniu włosów
* wspomagają funkcje filtrów ochronnych UV
D-PANTHENOL
* działa kojąco na podrażnioną skórę głowy
* regeneruje naskórek
* nawilża i wzmacnia włosy
Sposób użycia: Niewielką ilość maski wetrzeć w umyte szamponem Silk Shampoo włosy. Pozostawić na 3-5 minut, następnie spłukać bardzo dokładnie ciepłą wodą. Stosować tylko na włosy bardzo zniszczone i wysuszone, nie częściej niż 2-3 razy w tygodniu.
Moja opinia:
Maska mieści się w praktycznym, odkręcanym pojemniku, dodatkowo zapakowanym w kartonik zawierający wszystkie potrzebne informacje. Opakowanie maski jest plastikowe, bardzo solidne. Pod względem estetycznym nie mam tutaj nic do zarzucenia - kolorystyka i cała otoczka bardzo mi się podoba.
Czego oczekuję od tego typu kosmetyków? Przede wszystkim silnej i mocno wyczuwalnej regeneracji oraz wygładzenia włosów. W tym przypadku muszę stwierdzić, że kosmetyk ten nie przypadł do gustu moim włosom i nieco mnie rozczarował...
Zaczynając od samego nakładania muszę nadmienić, że maska nie jest według mnie dość śliska i nie sunie aż tak gładko po włosach. Żeby pokryć całość potrzebowałam kilkukrotnego dołożenia odpowiedniej porcji na kolejne pasma i przez to wydajność kosmetyku automatycznie zmalała.
Kolejnym i największym zawodem jaki sprawił mi ten produkt jest po prostu jego mizerne działanie - nieważne jak długo trzymałam maseczkę na włosach, nieważne w jakiej ilości, nieważne również czy nakładałam na głowę czepek z ręcznikiem czy też nie - efekty były znikome. Po kosmetykach z jedwabiem oczekuję czegoś ekstra, zazwyczaj tego rodzaju produkty dawały co najmniej zadowalający efekt na mojej czuprynie. Tutaj włosy były ledwo ujarzmione, znikomo wygładzone, głodne odżywienia i nieco sztywne. W moim odczuciu maska powinna zaspokajać te wszystkie potrzeby, tutaj jednak tego nie było...
Dużo lepszy efekt na moich włosach zapewniła odżywka z tej samej serii, a tego bym się nie spodziewała! Do maski niestety już nie wrócę.
A może Wy zapoznałyście się z tym kosmetykiem i macie odmienne zdanie?
Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii :-)
Pozdrawiam serdecznie!
bG
na mnie te kosmetyki w ogole nie dzialaja, mialam wersje z rozowymi akcentami - szampon okrutnie platal wlosy, a odzywka nie ulatwiala ich rozczesywania, przesuszała je wrecz :(
OdpowiedzUsuńJa ogólnie lubię kosmetyki Cece, ale są różne serie - przypadła mi do gustu zwłaszcza kokosowa i niezły był szampon z czereśnią. Z linii z jedwabiem sprawdziła się u mnie póki co tylko odżywka, resztę kosmetyków oceniam przeciętnie/nisko :/
UsuńNie znam w ogóle kosmetyków marki Cece of Sweden ale przyznam, że bardzo chętnie bym je przetestowała. Szkoda jednak, że ten kosmetyk nie przyniósł u Ciebie pożądanych rezultatów.
OdpowiedzUsuńU mnie wypadł słabo, ale wiem, że część osób jest zadowolona z tej maski.
UsuńNie znam tej firmy ale chętnie bym ja przetestowala. Z Twojego opisu wyglada na to ze moje włosy by ja pokochaly ;)
OdpowiedzUsuńZ mojego opisu czy z opisu firmy? Bo to jest różnica. Ja z maski nie byłam zadowolona.
UsuńWidziałam te kosmetyki kiedyś w drogerii Hebe i zastanawiałam się czy któregoś nie kupić. Raczej wypróbuję odżywkę.
OdpowiedzUsuńMiałam tę serię już jakiś czas temu.
OdpowiedzUsuńNie wiem, być może formuła od tego czasu się zmieniła.
Niestety, nie pamiętam jak kosmetyki działały na moje włosy.
Pamiętam natomiast, że były bardzo wydajne.
Z całej serii mało wydajna była według mnie tylko maska.
UsuńUuu szkoda, że tak kiepsko z działaniem tej maski ...
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że się nie sprawdza. Ja miałam ochotę wypróbować coś z tej firmy, a przynajmniej już wiem, żeby nie kupować tej maski ;)
OdpowiedzUsuńWiadomo - każda osoba ma inne zapotrzebowania i włosy każdej z nas są inne, ale maska jak dla mnie jest słaba :-(
UsuńDobrze wiedzieć,że odżywka jest lepsza
OdpowiedzUsuńW takim razie na maskę nawet nie będę patrzeć, a przyjrzę się odżywce!
OdpowiedzUsuńOdżywka jest super :-)
UsuńSkoro odżywka lepiej się u ciebie sprawdziła pewnie i na nia bym postawiła.
OdpowiedzUsuńMaski nie miałam, ale to małe serum do końcówek lubię.
OdpowiedzUsuńmoje włosy uwielbiają jedwab ;-)
OdpowiedzUsuń