sobota, 30 września 2017

Dziś rano: pielęgnacja na dzień dobry.

Dawno nie było u mnie małego sprawozdania z pielęgnacji, a mamy już jesień i co się z tym wiąże - trochę się u mnie zmieniło. Podczas jesiennych dni lubię zafundować swojej skórze dodatkowe kuracje i zawsze staram się sięgnąć po coś "ekstra". Dziś oczywiście nie było inaczej.


Dzień rozpoczęłam oczywiście od umycia twarzy. Jest to krok obowiązkowy, którego nie jestem w stanie pominąć i udawać, że go nie ma. Ostatnio zaczęłam używać oczyszczającego żelu do mycia twarzy Nuxe i jestem w nim totalnie zakochana. Zapach, delikatne i skuteczne działanie to coś, co działa na mnie kojąco i relaksująco - idealnie pod tę porę roku. Mały minus za delikatne szczypanie w oczy, ale cała reszta mi to wynagradza. Krok numer dwa - również obowiązkowy - to łagodzący tonik antyoksydacyjny Clochee. Szczerze go uwielbiam i z czystym sumieniem mogę polecić, jest to jeden z lepszych kosmetyków w tej kategorii, z jakim miałam styczność.


Po takim oczyszczeniu przyszła pora na serum z witaminą C. Jesień to idealna pora na taką kurację więc z czystym sumieniem zaczęłam sięgać po przeciwzmarszczkowy koncentrat rozświetlający LIQ CC Serum Rich. Uwielbiam kosmetyki z witaminą C, ponieważ efekt "przed i po" jest u mnie zauważalny. LIQ CC daje przyjemne uczucie komfortu mojej suchej skórze, w porównaniu z podobnymi kosmetykami jest to naprawdę bogata konsystencja. Po odczekaniu kilku minut na serum nałożyłam ulubiony krem Vichy Slow Age skierowany do cery suchej. Jest to idealne uzupełnienie mojej dzisiejszej porannej pielęgnacji, ponieważ zawiera on w składzie SPF 30 oraz daje wyjątkowe poczucie komfortu mojej skórze.


A jak u Was rozpoczął się dzisiejszy dzień? Na jaką pielęgnację postawiliście?

Pozdrawiam serdecznie!
bG

33 komentarze:

  1. Kuszą mnie produkty Nuxe i Clochee :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze swojej strony mogę je jedynie polecić :-) A jeżeli chodzi o Nuxe to tyle kosmetyków już przetestowałam i tyle mi się sprawdziło, że sięgam po nie właściwie w ciemno :-)

      Usuń
  2. Zaciekawił mnie ten koncentrat rozświetlający LIQ CC Serum Rich.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tonik bardzo mnie zaciekawił :D U mnie dzisiaj w pielęgnacji znalazł sie krem IWOSTIN, Tonik z Bielendy oraz krem pod oczy od Tołpy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tonik Clochee jest genialny! A z Iwostinu ogromnie uwielbiam intensywnie nawilżający krem z spf20 :-)

      Usuń
  4. Nuxe i Clochee mnie kuszą,z tej pierwszej chyba nic nie próbowałam jeszcze,z Clochee miałam kilka próbek i wiem że byłam zachwycona :)
    A Vichy Slow Age mnie uczulił :( Ale miałam wersję z pompką,bodajże serum :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O wersji serum słyszałam różne opinie, ale zapewniam Cię, ze krem jest fantastyczny :-)

      Usuń
  5. A ja jestem bardzo cuekawa tego kremu z Vichy ! U mnie dziś do pielęgnacji porannej poszły w ruch : mgiełka z Ziaji, żel do mycia twarzy z Lirene oraz krem L'oreal :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten krem to mój ulubieniec pod każdym względem :-)

      Usuń
  6. Ten Krem Vichy coraz bardziej mnie ciekawi. Chciałabym na jesień wypróbować jakąś ekstra kurację dla mojej cery.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesień to odpowiednia pora na takie małe szaleństwa :-)

      Usuń
  7. thank you for honest review!
    I`m following your blog with a great pleasure in Google+ and GFC
    Follow back? Sunny Eri: beauty experience

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie standardowy poranek to przemycie twarzy płynem micelarnym, następnie aplikuję filtr 50 SPF LRP i po kilku minutach krem nawilżający LRP. No i oczywiście nie może zabraknąć kremu pod oczy, aktualnie z witaminą C firmy Mincer :) u Ciebie zaciekawił mnie ten tonik antyoksydacyjny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten tonik jest fantastyczny, warto się nim zainteresować bliżej.

      Usuń
  9. Po prostu poranna pielęgnacja jest moim faworytem.
    Nie znam lepszego sposobu na oczyszczanie, nawilżanie z rana.
    Uwielbiam.
    Pozdrawiam poniedziałkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kosmetyki Cloche widzę dzisiaj kolejny raz i przyznam, że kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tonik i płyn micelarny sprawdzają się u mnie doskonale, reszta też mnie interesuje :-)

      Usuń
  11. Słyszałam już o tym kremie VICHY dużo dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  12. fajne kosmetyki, ja kończę serum Lily Lolo. to moja dzienna pielęgnacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tym serum będę musiała poczytać trochę więcej, ciekawi mnie bardzo!

      Usuń
  13. Nie znam żadnego z produktów, ale obecnie używam wody micelarnej z Clochee i bardzo mi się spodobała, więc jestem zaciekawiona innymi kosmetykami tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kilka dni temu wróciłam z Polski i jak to zawsze bywa po takim urlopie moja skóra woła o maksymalne oczyszczenie.
    Czysta zielona glinka robi na mojej buzi cuda więc najbliższe kilka dni będę bardzo dokładnie ją oczyszczać nie zapominając jednak o porządnej dawce nawilżenia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Czaję się na Slow Age od Vichy, bo cxytałam o nim wiele dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnio włączyłam do mojej pielęgnacji krem z witaminą C Yasumi, ale chyba się nie polubimy, mam wrażenie, że mam po nim gorszą cerę. A na jakiś kosmetyk Clochee mam mega ochotę, ale nie mogę się zdecydować, co kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Coraz bardziej mam ochotę na produkty NUXE ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nuxe kusi mnie od x czasu ! Muszę w końcu coś wypróbować !! :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze!
Na każde pytanie odpowiem pod postem.
Jednocześnie uprzejmie proszę nie zostawiać komentarzy służących do autopromocji. Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...