Dziś kolejna odsłona mojej lakierowej kolekcji z Essence. Tym razem postawiłam na złoto.
Wśród kobiet zdanie na temat tych lakierów jest dość mocno podzielone. Ja osobiście jestem ich zwolenniczką! Małe, tanie i u mnie trzymają się stosunkowo długo. Kolejny plus to całkiem spory wybór wśród kolorów. I nie są testowane na zwierzętach :)
Prezentowane przeze mnie złoto bardzo szybko wysycha. Zauważyłam, że te metaliczne odcienie szybciej zastygają niż pozostałe. Na paznokciach mam dwie warstwy, choć jak się uprę to jedna jest wystarczająca. Chciałam jednak uniknąć efektu widocznych końcówek paznokci dlatego zdecydowałam się na dwie.
A oto efekty:
Gustujecie w metalicznych kolorach? Ja przyznam, że spodobały mi się one niedawno!
Pozdrawiam serdecznie!
bloGosia
a mi się zawsze złoty i srebro kojarzyło ze starymi babami ;) teraz za to poluję na te kolorki :O
OdpowiedzUsuńTo zupełnie tak jak ja :))
OdpowiedzUsuńja tam lubie metaliczne:)) w kazdym odcieniu :D
OdpowiedzUsuńciekawy kolor
OdpowiedzUsuńkochana kolorek wygląda super:) też bardzo lubię lakiery z essence :)) a metaliczne odcienie przemówiły do mnie też stosunkowo niedawno:)
OdpowiedzUsuńZłoto jest bardzo modne tej jesieni, a ten lakier byłby tez fajna bazą do pękacza:-)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda ! :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wygląda jest taki delikatny ten odcień :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor! ludzie, dlaczego u mnie nie ma Natury, żebym mogła sobie jutro lecieć i taki kupić?:(
OdpowiedzUsuńdzięki Kochana! sporo na nie wydałam:/ to mam nadzieję, że wyglądają w miarę ok:)
OdpowiedzUsuńfajne złotko :)
OdpowiedzUsuńzłotko mi się podoba, ale w dodatku lub przykryte pękaczem. samo jakoś mniej :)
OdpowiedzUsuńświetny kolor! :)
OdpowiedzUsuńMnie się nie podoba, za mdłe. Ale o gustach się nie dyskutuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia.
Cudny kolor :)
OdpowiedzUsuń