środa, 26 czerwca 2013

Wróciłam! :-)

A nie było mnie, bo wyjechałam. Na wakacje :-) Jeżeli jesteście ciekawe dokąd mnie wywiało i jak było to kilka zdjęć mogę wkleić na moim drugim blogu - w końcu od pierwszego wpisu minęły wieki i wypadałoby wznowić działalność ;-)

W dzisiejszym, bardzo szybkim i treściwym poście chwalę się tym, co udało mi się na wczasach upolować. Kosmetyków Olivelia (Macrovita) do tej pory nie znałam i ogromnie ucieszyłam się kiedy trafiłam na nie w jednym z miejscowych sklepów :-)



Macrovita produkuje naturalne kosmetyki, które nie są testowane na zwierzętach. Póki co przetestowałam na szybko kilka próbek, które udało mi się dostać na miejscu i dzięki nim zdecydowałam się na pełnowymiarowe masło do ciała o waniliowym zapachu. Do mojego koszyka wpadła również pianka do mycia twarzy. Pierwsze wrażenia są jak najbardziej pozytywne, a więcej będę mogła napisać oczywiście za jakiś czas :-)


Piszcie co ciekawego u Was wydarzyło się podczas mojej nieobecności i czy trafiłyście może na jakieś kosmetyczne hity?

Jeżeli macie ochotę to możecie w komentarzach podlinkować jakieś ciekawsze wpisy/recenzje, które powinnam przeczytać :-) Bardzo chętnie do Was zajrzę! :-)


Pozdrawiam serdecznie!
bG

25 komentarzy:

  1. Koniecznie pochwal się zdjęciami z wakacji :) Niestety nie znam tych kosmetyków,ale zapowiadają się interesująco. Oby okazały się skuteczne :) Miłego testowania!

    OdpowiedzUsuń
  2. chcę zobaczyć zdjęcia z wakacji!Koniecznie:) Nawet i tutaj, bo drugiego bloga nie znam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podlinkuję go w kolejnym poście, ale na górze po prawej stronie jest również zakładka przekierowująca :-)

      Usuń
  3. Też jak będę na wakacjach poszperam w lokalnych sklepach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam tych kosmetyków :) chętnie się dowiem jak się sprawdzają

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba pierwszy raz czytam o tej marce.

    OdpowiedzUsuń
  6. witamy witamy.... ja też muszę wrócić :P ale wrócę dopiero po sesji... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Naturalne kosmetyki, nie testowane na zwierzetach- brzmi zachecajaco. koniecznie opisz je dokladniej no i przede wszystkim pochwal sie gdzie mozna takowe produkty kupic :) A jesli interesuje Cie moja relacja w zdjeciach z IMATS w londynie to zapraszam do siebie. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyki pochodzą z Grecji, ale widziałam, że Macrovita ma też sklep internetowy :-)

      Usuń
  8. Zupełnie nie znam tej marki, ale wiadomo ... muszę poznać :-D I poproszę linka do drugiego bloga! :-*

    OdpowiedzUsuń
  9. Marka nieznajoma, w jakiej drogerii można dostać te kosmetyki? Moją uwagę również przykuły ostatnio kosmetyki z serii "bio" - głównie antyperspiranty. Więcej informacji niebawem na moim blogu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te kosmetyki pochodzą z Grecji, stacjonarnie można kupić je tylko tam.

      Usuń
  10. nie znam tej firmy, zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapewne byłaś w Grecji bo kosmetyki Macrovita stacjonarnie można dostać tylko tam:-)
    Są świetne, polecam!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Witamy, a te cudeńka widzę pierwszy raz:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. witaj z powrotem :) u mnie dużo kosmetycznych nowości,ciągle coś testuje jak na kosmetykoholiczke przystało :) jestem ciekawa recenzji jasełka wanioliowego,bo zupełnie nie znam tej marki

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze!
Na każde pytanie odpowiem pod postem.
Jednocześnie uprzejmie proszę nie zostawiać komentarzy służących do autopromocji. Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...