środa, 21 września 2011

RECENZJA: BaBeauty masła do ciała AFRYKA i AZJA

Idąc za ciosem zdam dziś relację z moich wrażeń dotyczących kolejnych produktów BeBeauty dostępnych w Biedronce. Przeczytałam wiele pozytywnych recenzji dotyczących tych masełek więc postanowiłam zaryzykować i ja kupując dwie sztuki za około 5,50zł. Są to:

Odżywcze masło do ciała z ekstraktem z passiflory - AFRYKA

"Zmysłowe kremowe masło do pielęgnacji ciała odżywia oraz intensywnie nawilża skórę, pobudza wyobraźnię, wyzwala czyste i głębokie uczucia. Otula ciało zapachem bergamotki przywołującym emocje towarzyszące ekscytującej podróży przez Afrykę. Regularne stosowanie masła pozostawia skórę miękką i jedwabiście gładką. Mieszanina drogocennych aromatów zapewnia doskonałe samopoczucie.
Ekstrakt z passiflory odżywia i nawilża skórę. Ekstrakt z orzechów kola stymuluje mikrokrążenie, działa rewitalizująco."


Z tych dwóch produktów gdybym miała wskazać mojego faworyta, byłaby to właśnie Afryka. Ma bardzo ciekawy, orientalny, mocny aczkolwiek duszący zapach. Z reguły takie mocne aromaty mnie odpychają, ale z tym jest trochę inaczej. Poza tym jakąś chwilę po nasmarowaniu ciała zapach zaczyna się ulatniać, ale mimo to cały czas jest wyczuwalny - nawet na drugi dzień! Skóra jest dobrze nawilżona, przyjemna w dotyku. Konsystencja gęstego kremu. Zanim masło się całkowicie wchłonie trzeba odczekać dobrych kilka minut. Należy uważać też z nakładaną ilością, bo nadmiar może się po prostu nie wchłonąć. Nie odnotowałam efektu wałkowania się na skórze. Mimo tego, że to masło jest dla mnie lepsze od drugiego, nie kupiłabym go ponownie. Znam wiele innych produktów działających tak samo albo nawet lepiej, których nuty zapachowe bardziej odpowiadają moim oczekiwaniom.

Wygładzające masło do ciała z ekstraktem z bawełny - AZJA


"Kremowe masło do pielęgnacji ciała odżywia i wygładza skórę, przywołuje piękno azjatyckich ogrodów. Otula wyjątkowym, intrygującym zapachem kwiatu lotosu, który uspokaja ciało i pozwala odzyskać wewnętrzną harmonię. Regularne stosowanie masła pozostawia skórę odżywioną i aksamitnie gładką. Mieszanina drogocennych aromatów odpręża, łagodzi stres i likwiduje zmęczenie.
Eliksir z ryżu działa łagodząco, zmiękcza i tonizuje skórę, chroni przed wpływem czynników zewnętrznych. Ekstrakt z bawełny indyjskiej odżywia i nawilża skórę, działa zmiękczająco."


To masło zrobiło na mnie wrażenie, ale tylko na początku. Podczas nakładania na ciało strasznie męczy mnie jego zapach. Jest dla mnie zbyt intensywny, chemiczny, kwiatowy. Można wręcz powiedzieć, że jest drażniący. Owszem, nawilża ciało, ale wałkuje się na mojej skórze, choć nie nakładam bardzo dużych ilości. Następna rzecz, która mi się w nim nie podoba to fakt, że masło to zbiera barwniki z ubrań na skórze! Byłam wręcz zszokowana kiedy zobaczyłam, że na moich nogach są niebieskie placki, które zeszły z dżinsów. A spodnie nie były dopiero co kupione, przeszły kilka prań i nie farbują. Poza tym spodni nie założyłam zaraz po nasmarowaniu ciała, bo zawsze czekam aż produkt się całkowicie wchłonie - inaczej nie czuję się komfortowo. Sprawdziłam czy taki sam efekt będzie z Afryką i nie było go. Myślę, że jest to spowodowane tym, że Azja się na mnie wałkuje, a Afryka nie. Czy kupiłabym ponownie? Zdecydowanie nie. Myślę, że ciężko będzie mi skończyć nawet to opakowanie.

Oba masła mają dla mnie wspólny minus - oczywistość. Ostatnio, kiedy byłam na zakupach przeszła obok mnie kobieta, od której wyczułam mocny zapach Azji. Osobiście uważam to za wadę. Nie chciałabym być dla kogoś przewidywalna w ten sposób. Wolę nutkę tajemniczości. Lubię ładnie pachnieć, czy to perfumami, czy balsamem. Ale nie chciałabym żeby każdy wiedział co to jest. Mam to samo w drugą stronę. Jeżeli ktoś pachnie czymś naprawdę pięknie to staram się dojść sama do tego lub zbliżonego zapachu. Nie lubię tak dosłownych oczywistości...

A jakie są Wasze doświadczenia z tymi masełkami?

Pozdrawiam serdecznie!

9 komentarzy:

  1. kusicie blogerki tymi masłami! ;))) ale muszę zużyć swoje zapasy ;((

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią oddałabym swoje :) Specjalnie ich nie polecam, zwłaszcza delikatnym noskom :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam ochotę kupić sobie Afrykę na zimę, ale w sumie nie kusi mnie aż tak bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  4. mam to masełko "Afryka" jest rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja jeszcze nie miałam żadnego z tych masełek, póki co testuję peeling do ciała-winogronowy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam to masło Afryka, ale czekam z otwarciem na chłodniejsze wieczory :) Wtedy taki zapach będzie OK.

    OdpowiedzUsuń
  7. Polecam pomarańczowe masło z Ziaji :) Ciekawy blog. Dodaje do obserwatorium :) Pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję bardzo :)) A Ziajowe masło pomarańczowe bardzo dobrze znam! Tak jak całą resztę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. używam już od jakiegoś czasu i jestem zadowolona :) zapach bardziej odpowiada mi w tej wersji z bawełna , ale najbardziej cieszy mnie swietne nawilzenie:) pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze!
Na każde pytanie odpowiem pod postem.
Jednocześnie uprzejmie proszę nie zostawiać komentarzy służących do autopromocji. Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...