Dziś chciałabym napisać kilka słów o maseczce do włosów, której od jakiegoś czasu używam.
Słowo producenta:
Działanie
Biovax to gwarancja ZDROWYCH WŁOSÓW !
Dzięki zawartości naturalnych olejów i ekstraktów:
Proteiny mleczne już od starożytności uważane były za eliksir młodości!!! Zawierają duże ilości minerałów, takich jak: potas, wapń, sód, miedź, kobalt, jod, cynk, mangan, chlor, fosfor, witaminy A, D, C, B1, B2 i K oraz białko i kwasy tłuszczowe. Posiadają zdolność naprawiania przerwanych wiązań keratyny, dzięki czemu odbudowują nawet ekstremalnie zniszczoną strukturę włosa.
bez PARABENÓW,
bez SLS (SODIUM LAURYL SULFATE),
bez SLES (SODIUM LAURETH SULFATE),
bez GLICOLU PROPYLENOWEGO.
Substancje te mogą powodować podrażnienia skóry, a nawet stany zapalne. Przyczyniają się do powstawania łupieżu, swędzenia i przesuszenia skóry głowy.
Receptura BIOVAX oparta została o naturalne i bezpieczne substancje aktywne.
Biovax to gwarancja PROFESJONALNEJ PIELĘGNACJI!
Wysoka jakość i skuteczność działania maseczki jest potwierdzona przez Mistrza Świata Fryzjerstwa Artystycznego.
Efekty na włosach:
mocne, zdrowe włosy,
zmniejszona łamliwość,
zadbane, nierozdwojone końcówki,
jedwabisty połysk.
Sposób użycia
Na umytych, osuszonych ręcznikiem włosach, należy równomiernie rozprowadzić odpowiednią ilość MASECZKI WAX (ok. 1 łyżki na średniej długości włosy). Następnie dokładnie wmasować produkt we włosy i skórę głowy. Pozostawić na około 15-30 minut. W celu uzyskania właściwego efektu zalecamy owinąć włosy ciepłym ręcznikiem lub pozostać podczas zabiegu w ciepłej kąpieli albo saunie. Po upływie wskazanego czasu należy dokładnie spłukać włosy ciepłą wodą. Zabieg należy powtarzać co 3-5 dni do uzyskania widocznej poprawy. Aby zapewnić stały efekt zdrowych, lśniących i sprężystych włosów maseczką powinno się stosować raz w tygodniu.
Wskazania
Intensywnie regenerująca maseczka Biovax opracowana została przez specjalistów w celu zagwarantowania Twoim osłabionym włosom jak najlepszej kondycji.
Moja opinia:
Zaczynając od podstaw: maseczka jest w bardzo wygodnym opakowaniu, z którego bez problemu można nabrać wystarczającą ilość produktu. Pokrywka pozwala na szczelne zamknięcie. Zapach maski należy do moich ulubionych, jest przepysznie mleczny i słodkawy.
Sposób używania zalecany przez producenta w 100% mi odpowiada :) Maskę nakłada się na włosy, należy wmasować również w skórę głowy, założyć czepek foliowy i można spokojnie pławić się w wodzie przez kolejnych 20 minut. Na sam koniec trzeba oczywiście ją spłukać. Dla mnie bomba :) Dodatkowo można ją stosować co 3-5 dni, a to oznacza, że w moim przypadku przy każdym myciu głowy. Uważam, że jest to bardzo wygodne. Zawsze denerwowało mnie to, że trzeba było uważać, by nie wmasować odżywki czy maski w skórę głowy. A poza tym zdecydowanie bardziej lubię maski, bo mają lepsze działanie niż odżywki. Niestety w przypadku większości masek nie jest wskazane zbyt częste używanie, dlatego moja radość przy tej jest podwójna. Stosowanie jej co 3-5 dni jest dla mnie idealne :)
Przechodząc do działania muszę wspomnieć od razu, że ja zauważam różnicę już w momencie kiedy spłukuję głowę. Jeżeli włosy są gładkie i elastyczne to wiem, że jest to produkt, którego mi potrzeba. Tak jest i w tym przypadku. Ogólnie w chwili wmasowania można odpłynąć przez sam zapach, który wszędzie się unosi. W widoczny sposób zmiękcza ona włosy, które są później naprawdę bardzo delikatne i miłe w dotyku. Czasami gdy sięgałam po nieodpowiedni produkt w postaci maski lub odżywki, podczas spłukiwania włosy były strasznie sianowate i szorstkie - mimo, że zawsze chodziło o odżywienie, zregenerowanie i wygładzenie! Dlatego tak ważny jest dla mnie moment gdy spłukuję włosy czystą wodą. Co więcej, mój ukochany chłopak również zauważył jeszcze większą różnicę w moich włosach! Ogólnie rzecz biorąc to cały czas je chwali ;) Bo od kiedy trafiłam na produkty idealne dla mnie, moje włosy są w świetnym stanie. Ale teraz określa moją fryzurę mianem "całościowej". I chodzi mu tutaj o to, że wszystkie włosy tworzą całość, współgrają ze sobą. Nie ma czegoś takiego, że każdy żyje sobie swoim życiem ;) Jest to dla mnie naprawdę bardzo miły komplement :)
Jedynym minusem tej maseczki jest niestety cena. Ja swoją kupiłam w promocji za 10,99zł, ale cena regularna waha się od 18-25zł. Trzeba więc szukać tego produktu na promocjach i najlepiej zaopatrzyć się wtedy w kilka sztuk. Ja miałam dodatkowo dołączony do maski czepek i serum wzmacniające - mała saszetka. Jeszcze jej nie wypróbowałam, czekam na odpowiedni moment.
Dodam jeszcze na marginesie, że ja mam włosy całkowicie naturalne, bez żadnych farb czy trwałej ondulacji. Mimo to uważam, że ta maska może przynieść ulgę również włoskom po przejściach!
Pozdrawiam ciepło :)
pewnie że tak ;) tylko trzeba poprosić i powiedzieć, że chce sie sprawdzić czy dany podkład ma odpowiedni kolor dla Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńHmm... mam swoją ulubioną, więc chyba się na tę nie skuszę;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie do mnie:)
http://ksiezycowyswiat.blogspot.com/2011/09/rozdanie.html
u mnie niestety ta maska się zupełnie nie sprawdziła :( ale jak wiemy każdy ma inne włosy
OdpowiedzUsuńmiałam dwa opakowanie tej maseczki ale jakoś mnie ni zachwyciła.
OdpowiedzUsuńFakt, każdy ma inne włosy :) U mnie również cała masa produktów się nie sprawdziła, ale na szczęście chyba już trafiłam na swoje perełki :)
OdpowiedzUsuńMiałam tę maseczkę. Jest poprawna, ale chyba są lepsze, bo już drugi raz jej nie kupiłam. No i masz rację, że trzeba czekać na promocję w Superpharm, bo po co przepłacać... Chociaż teraz promocja wynosiła już tylko około 13 zł :/
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maseczki tej firmy:)
OdpowiedzUsuńMoje włosy są właśnie "po przejściach", a ta maska z Biovax działa na nie regenerująco i wspaniale wyglądają mimo, iż ich nie oszczędzam ;)
OdpowiedzUsuń