Avon Naturals - odżywcza mgiełka do włosów 'kwiat wiśni'
Dziś krótko acz treściwie co sądzę na temat wyżej wymienionej mgiełki.
Zapewnienia producenta:
Odżywcza mgiełka do każdego rodzaju włosów o zapachu kwiatu wiśni. Pozostawia włosy odżywione i miękkie w dotyku.
Moje odczucia:
Jako, że jestem fanką wszelkiego rodzaju zapachu wiśni, wręcz go ubóstwiam(!), postanowiłam skusić się na tę odżywkę. I tak na pierwszy rzut nosa :) pachnie naprawdę pięknie. Cały czar pryska jednak w momencie, kiedy spryskujemy nią włosy. Po chwili nie czujemy tego pięknego aromatu prawie wcale, a zaczyna dominować odór alkoholu. Przez jakąś chwilę nie byłam w stanie wejść do łazienki, bo aż mnie bolał nos od tej odżywki. Co do odżywienia włosów prawdę mówiąc nie zauważyłam żadnej różnicy na plus. A mało tego, pozwolę sobie stwierdzić, że zostały one przez nią trochę wysuszone! Nie układały się tak jak trzeba i zaczynały mi się puszyć. Przerwałam jej stosowanie po 2-3 użyciach, wolałam nie ryzykować kondycji moich włosów.
Podsumowując - nie polecam jej, a zwłaszcza tym osobom, które mają delikatne i cienkie włosy. Produkty te mogą nas zmylić pięknymi zapachami i estetycznymi opakowaniami, ale nie ma z nich żadnego pożytku, a może być wręcz przez nie problem.
Jakie Wy macie zdanie na temat odżywek z tej serii?
A może znacie jakąś godną polecania serię kosmetyków o zapachu wiśni?
Pozdrawiam :)
Zapach wisni, mmm...
OdpowiedzUsuńFajny blogg, bede tu czesciej ;*
+ obserwuje u livstid nå rewanrz ; D