Wraz z końcem miesiąca, tradycyjnie już, przyszedł czas na podsumowanie zużyć.
Zapraszam!
Farmona Sweet Secret - kokosowy sorbet do mycia ciała.
Pięknie pachnie, jest łagodny dla skóry i umila czas spędzony w łazience. Zdecydowanie do niego wrócę i wkrótce postaram się napisać o nim coś więcej.
BeBeauty - sól do kąpieli.
Sól jak sól. Ładnie pachnie, ale nie robi niczego nadzwyczajnego. Regularnie do nich wracam.
Green Pharmacy, Rumianek Lekarski szampon.
Dobrze oczyszcza, stosowany dłużej bez dobrej odżywki wysusza włosy i skórę głowy. Raczej do niego nie wrócę.
Green Pharmacy, olejek łopianowy ze skrzypem polnym.
Dzięki niemu włosy zaczęły zdecydowanie mniej wypadać. Bardzo go polubiłam i zdecydowanie do niego wrócę.
Alterra, olejek do masażu migdałi i papaja.
Pięknie pachnie, cudownie nawilża. Nadaje się i do kąpieli i do demakijażu - sprawdzałam! Zdecydowanie polecam i pewnie kiedyś sama do niego wrócę.
Crystal Essence, deodorant w kulce o zapachu granatu.
Zużyłam właśnie trzecią buteleczkę i nadal uwielbiam, choć tym razem zapach był nieco inny niż zawsze. Trafiłam chyba na jakąś gorszą partię, choć działanie było nadal to samo. Zdecydowanie wrócę do tego produktu, ale teraz kupiłam wersję z zieloną herbatą dla urozmaicenia.
Iwostin Sensitia, krem intensywnie nawilżający SPF 20.
Genialny krem! Uwielbiam go i zdecydowanie do niego wrócę!
Avene, woda termalna.
Chłodzi, odświeża i działa łagodząco. Niezastąpiona w mojej codziennej pielęgnacji. Mam już kolejne opakowanie.
Flos-Lek, masło do ciała Liczi/Arbuz.
Dobrze nawilża i ładnie pachnie, choć wersji poziomka/truskawka nie pobije nic :-) Raczej nie kupię go ponownie, ale ogólnie jest dobre.
Farmona Tutti Frutti, masło do ciała Liczi&Rambutan.
Pięknie pachnie, bardzo dobrze nawilża ciało. Drobinki są raczej zbędne, ale da się przeżyć :-) Wrócę do niego, zdecydowanie!
Inglot, zmywacz do paznokci bez acetonu.
Mój ulubiony zmywacz. Kupiłam jego miniaturkę specjalnie na wyjazd, ale zdecydowanie bardziej opłaca się jego większa wersja. Kupię ponownie.
ZSK, organiczny olej z pachnotki.
Dodawałam go do mojej mieszanki OCM. Sprawdził się całkiem dobrze, choć szczypał trochę w oczy. Możliwe, że kupię go ponownie.
Jak u Was wyglądają w tym miesiącu zużycia?
Pozdrawiam serdecznie!
bG
U mnie we wrześniu mnóstwo produktów zakończyło swój żywot :) Cieszę się.
OdpowiedzUsuńLubię też ten dezodorant w kulce o zapachu granatu, zielonej herbaty nie miałam, ale następnym razem na pewno trafi do koszyka.
U mnie denko tez wypadlo nawet niezle. Moge powiedziec ze jestem z siebie dumna;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten dezodorant z Crystal Essence. Muszę go kiedyś kupić.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Frutti !! ; )
OdpowiedzUsuńSporo było tego miesiąca : )
Pozdrawiam :D
kusza mnie masełka do ciala floslek!
OdpowiedzUsuńUUU.. dużo tego! Nie które są mi znane kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńMi poszło słabo, nie mam sie czym chwalić:/
OdpowiedzUsuńAle musi pięknie pachnieć ten kokosowy sorbet mmm;)
Na masło Flosleku na pewno się skuszę jak wykończę wszystkie te co mam w szafce. :)
OdpowiedzUsuńSól z Biedronki też lubię, używam do kąpieli stóp, fajnie zmiękcza.
ładne denko:) Solidne
OdpowiedzUsuńrównież uwielbiam ten krem Iwostin :)
OdpowiedzUsuńuuuuu poszalałaś Kochana w tym miesiącu ;)
OdpowiedzUsuńU mnie zużycia w tym miesiącu kiepskie :(
OdpowiedzUsuńŚwietne zużycia ;D
OdpowiedzUsuńGratuluję :*
Ładne denko. Zaciekawiłaś mnie tym olejkiem łopianowym :)
OdpowiedzUsuńOlejek Alterra oczywiscie kocham :), Green Pharmacy to już u mnie klasyka, zresztą recenzowałam, lubię też sól z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńAle tego dużo!!! Olejek łopianowy szybko wykończyłaś :))
OdpowiedzUsuńJa też kupiłam sobie Green Pharmacy, olejek łopianowy ze skrzypem polnym,ale jak na razie krótko.
OdpowiedzUsuńehh.. dlaczego mi nigdy się nie udaje zużyć tylu rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńten olejek łopianowy muszę kupić może nada się na moje wypadające włosy..
OdpowiedzUsuńNo wow, sporo tego :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że warto kupić olejek łopianowy? Mam go na oku od jakiegoś czasu i mam nadzieję, że nie wykupią zanim się zdecyduję:)
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych produktów nie miałam. Zapraszam dzisiaj do mnie na denko ;)
OdpowiedzUsuńpragnę olejku łopianowego z GF, ale nigdzie nie mogę go dopaść....
OdpowiedzUsuńTo masło z Farmony Tutti Frutti mnie bardzo ciekawi. Mam mus do ciała z tej firmy i bardzo go lubię:)
OdpowiedzUsuńhttp://coconutlimee.blogspot.com/
Spore denko. ;) Zaciekawiło mnie masło Tutti Frutti. Uwielbiam wodę termalną Avene, moja ulubiona!
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie Liczi&Rambutan :)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam ten zmywacz z Inglota.
OdpowiedzUsuńCałkiem niedawno robiłam o nim notkę :)
Powiem, że Twoje denko robi wrażenie. A na to masło z liczi, to czaję się już wieki, ale w końcu będzie moje;)
OdpowiedzUsuńspore zużycia :)
OdpowiedzUsuńTez bardzo mi podpasowal krem Iwostin i oczywiscie woda termalna.
OdpowiedzUsuńZa to zmywasz Inglot juz niebardzo, troche musialam się z nim namęczyc :(
zapach kokosowego sorbetu jest obłędny uwielbiam go, zresztą Farmona stawia na cudny zapach i zawsze im to wychodzi
OdpowiedzUsuńMam ochotę na produkty GF :)Ostatnio nabyłam też swoja pierwsza wodę termalną - właśnie od Avene w promocji w SP za 8,90 zł :D - kiedyś myślałam, że to nic specjalnego, ale teraz stwierdzam, że przydaje się :) - używam po demakijażu :).
OdpowiedzUsuńTen sorbet Farmony ma najlepszy zapach na świecie! :) zimą na pewno go kupię :D
OdpowiedzUsuńa ile dałaś za ten zmywacz inglot'a??:)
OdpowiedzUsuńMały kosztuje 6zł, a duży 14zł.
UsuńŚwietne zużycia:)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad zakupem tego Olejku łopianowego z Green Pharmacy, ale nigdzie go nie widziałam.
olejek z alterry!;)
OdpowiedzUsuńciekwa bylam tego zmywacza;)
OdpowiedzUsuńIwostin, Avene, Alterra = lubię to :))
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńczyi mówisz zę warto kupić ten Iwostin? bo własnie się nad nim zastanawiałam
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto, jest to bardzo dobry krem!
Usuńskusiłaś mnie na olejek łopianowy, może i na moje wypadanie włosów zadziała!
OdpowiedzUsuńAch, ten olejek łopianowy... ;)
OdpowiedzUsuńOba masła do ciała bardzo zachecaja :))
OdpowiedzUsuńa u mnie olejek łopianowy nic a nic nie działa! ;/
OdpowiedzUsuńz każdej strony kusi mnie ten olejek łopianowy ze skrzypem polnym, chyba czas go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuń