wtorek, 3 lipca 2012

ORIGINAL SOURCE.

Witajcie :-)
Całkiem niedawno udało mi się kupić kosmetyki, które widywałam już od dawna!
Dlaczego dopiero teraz trafiły w moje ręce?

Nie patrząc wcale na tył ulotki z góry zakładałam, że są testowane na zwierzętach.
A przecież są to produkty wegańskie! :-) Wspaniała wiadomość!

Jest tyle wspaniałych zapachów do wyboru, a cena również przystępna!


Więcej o tych produktach oczywiście napiszę za jakiś czas! :-)

Znacie już kosmetyki marki Original Source?
Co o nich myślicie?
Hit czy kit?

Pozdrawiam serdecznie!
bG

43 komentarze:

  1. Lubię te żele ze względu na przecudowne zapachy, ale kupuję tylko w promocji. 10zł za żel, który jest mało wydajny i słabo się pieni (może to dziwne, ale dla mnie ma to naprawdę duże znaczenie :D) to jednak sporo. No ale zapach wynagradza mi wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapachy są przepiękne! Zwłaszcza ten malinowy!

      Usuń
    2. niuchałam, ale naczytałam się właśnie, że za rzadkie i podziękowałam ;O

      Usuń
  2. lubiłam, ale juz mam ich powoli dość:) zużyłam 5 pod rząd:) i chyba czas na zmianę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu wypróbować ich żele pod prysznic. Ostatnio obwąchałam je w Rossmannie, pięknie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam malinowe mydło w płynie z OS, super pachnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja póki co kupiłam tylko koleżance jako część prezentu wersję czekoladową i bardzo się ucieszyła bo lubi te produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdy nie używałam.za każdym razem obiecuję sobie, że jak obecny żel mi się skończy, bankowo próbuję, a później zapominam i kupuję te co zwykle :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ten czerwony niuchałam wczoraj w Rosmmannie i ... muszę go mieć. Uwielbiam takie zapachy... owocowe lody mleczne, mniam...
    ale póki co zapas żeli jest... buu

    ale mam z tej serii miętę do rąk, zapach piękny ale mam wrażenie, że mnie lekko wysusza...

    Pozdrawiam,
    Martucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama jestem ciekawa jak będą się te produkty spisywać na dłuższą metę. Póki co jestem podekscytowana pięknymi zapachami :-)

      Usuń
  8. ja uwielbiam ich zel lawenda z mieta :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam ten o zapachu mango i macadamia i bardzo lubię :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Przymierzam się do nich od dłuższego czasu... Tylko zawsze zapominam i kończy się jak zwykle na olejku Nivea, ewentualnie Dove Silk...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, olejek pod prysznic? Dobrze się pieni? Osobiście zużyłam 2 tubki żeli prezentowanych przez Gosię i powiem szczerze, że szału nie ma. Na pewno nie są lepsze od zwyklaczków rossmanowych, bynajmniej jesli chodzi o rolę jaką mają spełniać czyli myjącą. Pięknie natomiast pachną, to fakt :)

      Usuń
    2. olejek z nivea jest super!!bardzo dobry do suchej skóry,fakt,ze cena ok 15 zl za 150ml(nie jestem pewna)moze odpychac ale wydaje mi sie ze jest warty swojej ceny;).Sorki,ze sie wtracilam,ale szczerze polecam:)pozdr!

      Usuń
  11. Tak, kosmetyki są super, świetnie pachną i w ogóle cud, miód, tylko że zawierają SLS... :(

    Zapraszam serdecznie do czytania i komentowania moich kosmetycznych recenzji i porad dotyczących urody i zdrowia na blogu http://ambasadorka-testerka.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam i lubię, ale będę teraz szukała czegoś bez pochodnych siarki, bo jednak mnie to mega suszy...

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja jeszcze ich nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kosmetyki z tej firmy sa na bardzo dobrym poziomie i sa bardzo fajne :)
    Pozdrawiam, Klaudia ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. mam wielka ochote na wyprobowanie ich zeli ale mam szlaban na wszytskie produkty pod prysznic. Najpierw musze zuzyc swoje zapasy a to zajmie mi cala wiecznosc:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie akurat wszystkie się pokończyły i cóż... Trzeba było coś wybrać :-)

      Usuń
  16. Miałam kiedyś miętę, myślę, że idealny na lato ;)
    A chętnie wypróbuję ten malinowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. jeszcze nie miałam, ale kiedyś na pewno spróbuję

    OdpowiedzUsuń
  18. wąchałam je kiedys, bosko pachniały!

    OdpowiedzUsuń
  19. muszę wybrać się gdzieś do sklepu i je wywąchać! gdzie można ich szukać?
    buźka

    OdpowiedzUsuń
  20. ja tak sie na nie czaje i czaje,musze w koncu kupic :)

    OdpowiedzUsuń
  21. muszę je kiedyś spróbować

    OdpowiedzUsuń
  22. Znam, ale nie uzywam- jakos nigdy mi do nich nie po drodze :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam je, używam od jakiegoś czasu i jak dla mnie są cudowne. Ah.. i te zapachy.. nieziemskie ;)

    Patrycja ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakie piękne zdjęcia! Jestem pod wrazeniem tego, jak prowadzisz swojego bloga:) Oczywiście zaczynam Cię śledzić :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja właśnie zaopatrzyłam się w wersje czekoladowo pomarańczową :) i pachnie mi ona...delicjami. Po jakimś czasie napewno dodam recenzje tego zapachu. Zapraszam :http://catherine-beauty.blogspot.com/ Oczywiście dodaje do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  26. tyle razy widziałam te kosmetyki, a jeszcze nie znalazły się w mojej łazience, nie wiem jak to wytłumaczyć:P

    OdpowiedzUsuń
  27. Mialam mietowy. Malinowego jeszcze nie. Bardzo lubie te zele ze wzgledu na wydajnosc i cene i przede wszystkim zroznicowanie zapachowe

    OdpowiedzUsuń
  28. Cześć. Aktualnie mam żel o zapachu czekolada&pomarańcza. Na początku byłam zachwycona, później zauważyłam, że zapach nie utrzymuje się na skórze, żel nie myje jakoś rewelacyjnie, także jest tylko chwilową przyjemnością zapachową i to tyle. No niestety. Ale muszę przyznać, że zapachy mają świetne - zastanawiałam się jeszcze właśnie nad tym różowym z Twojego zdjęcia :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  30. Fajnie,że ładnie pachną i są wegańskie..i jak dla mnie koniec pozytywów..a szkoda..bo myślałam,że na stałe trafią do mojej łazienki..:(. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  31. Miałam inne zapachy, no i nie powaliło mnie to :)

    OdpowiedzUsuń
  32. poniewaz w uk ta firme morzesz spotkac wszedzie to nie mialam innego wyjscia jak je wyprobowac... i powiem szczerze tak... zele pod prysznic jak dla mnie sa troche za geste... i te zapachy na pierwszy rzut oka a raczej wachniecie wydaja sie nieziemskie tak jak ten malinowo waniliowy... no poprostu cud miod i malina... ale po umyciu sie nim robi mi sie troszke nie dobrze i za mdlo... a to dziwne bo ja uwielbiam slodkie zapachy... a konkretnie ta firma ma bardzo specyficzne zapachy... za mieta nie przepadam a slodziaki sa naprawde az za mdle... ale za to ich plyny do kapieli uwielbiam :D super sie pienia i ladnie pachna :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze!
Na każde pytanie odpowiem pod postem.
Jednocześnie uprzejmie proszę nie zostawiać komentarzy służących do autopromocji. Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...