sobota, 1 czerwca 2013

Iwostin Correctin Sensitia - fluid łagodzący, trwale kryjący do cery wrażliwej.

Firmę Iwostin znam nie od dziś i nie od wczoraj. Uwielbiam ich intensywnie nawilżający krem do twarzy, którego zużywam już kolejną tubkę, a w ostatnim czasie moje serce podbił tonik z tej samej linii.
Kilka tygodni temu pojawiły się informacje dotyczące fluidów, które Iwostin wypuścił na rynek. Jestem tą szczęściarą, która go posiada i używa z dużym powodzeniem. Jesteście ciekawe co mam do powiedzenia na jego temat? Zapraszam do dalszej części tekstu! :-)



Iwostin Correctin Sensitia - fluid łagodzący, trwale kryjący, do cery wrażliwej; 30ml; 30zł.

Formuła Fluidu Łagodzącego Trwale Kryjącego SPF 30 Iwostin Correctin Sensitia zapewnia efekt naturalnie zdrowej skóry, dzięki działaniu fluidu na 2 poziomach: pielęgnacyjnym i wizualnym.

Działanie pielęgnacyjne: Dzięki specjalistycznym składnikom, odpowiednim dla potrzeb skóry wrażliwej, skłonnej do podrażnień i alergicznej, skóra zachowuje prawidłowe funkcjonowanie i zdrowy wygląd.
Iricalmin koi i łagodzi podrażnioną i zaczerwienioną skórę, regeneruje warstwę hydrolipidową naskórka oraz zapewnia mu optymalny poziom nawilżenia.
Hialuronian Sodu wiąże wodę w naskórku oraz odbudowuje jego hydrolipidową barierę ochronną.
Alantoina wygładza i zmiękcza skórę oraz łagodzi podrażnienia.

Efekt wizualny: Formuła Fluidu Łagodzącego Trwale Kryjącego SPF30 Iwostin Correctin Sensitia niweluje niedoskonałości, wygładza i wyrównuje koloryt skóry, zapewniając trwały efekt naturalnego makijażu.
Skóra jest delikatna i gładka, dzięki czemu pozwala czuć się pewnie i komfortowo.

Filtr SPF 30 chroni przed przyspieszonym starzeniem skóry, spowodowanym działaniem promieniowania UV.

* HYPOALERGICZNY
* Bez parabenów
* Przebadany dermatologicznie
* Formuła preparatu opracowana w konsultacji z dermatologami


Moja opinia:
Do firmy Iwostin mam ogromne zaufanie, przynajmniej do linii Sensitia, z której kilka kosmetyków udało mi się już wypróbować i z każdego byłam ogromnie zadowolona. Niedawno przyszła kolej na zupełną nowość - fluid, w którym również pokładałam nadzieje, ale prawdę mówiąc nie do końca wiedziałam, czego mogę od niego oczekiwać.

Kosmetyk ten zapakowany jest w kartonik z dodatkową ulotką w środku. Samo opakowanie to miękka tubka z dozownikiem - dzióbkiem, który z wyglądu jest nieco zabawny, ale fajnie wydobywa się z niego zawartość.


Pomimo tego, że lubię zapachowe kosmetyki to tutaj dużym plusem jest to, że fluid nie jest perfumowany. Co prawda ma delikatny zapach, ale wrażliwym noskom nie będzie on w niczym przeszkadzał.

Konsystencja jest bardzo kremowa i nieco gęsta - przy aplikacji palcami trzeba w miarę umiejętnie rozprowadzić produkt, by nie powstały smugi. Nie jest to jednak niewykonalne, wręcz przeciwnie! Kilka aplikacji pomaga dojść do wprawy, a dodatkowym udogodnieniem jest zdecydowanie pędzel typu flat top. Ja używam Hakuro H51 i zapewniam, że aplikuje on podkład szybko i bezbłędnie!



Stopień krycia można regulować, jednak Fluid Iwostin Correctin Sensitia nie jest typowo kryjącym kosmetykiem. Nie ukryje podrażnień na skórze ani tego typu niedoskonałości, za to cudownie wyrównuje koloryt i ukrywa mniejsze zaczerwienienia. Druga warstwa daje efekt "pełniejszego makijażu", ale nadal wygląda bardzo naturalnie i subtelnie. Fluid potrafi ładnie wtopić się w skórę i w żadnym stopniu nie jest na niej wyczuwalny.

Trwałość jest zależna od panującej pogody oraz całościowego makijażu. Fluid utrwalony klasycznym pudrem lub podkładem mineralnym w pudrze trzyma się na mojej twarzy zdecydowanie dłużej niż w wersji solo, mogłabym nawet stwierdzić, że cały dzień! W moim przypadku po 6-8 godzinach skóra zaczyna się delikatnie świecić w okolicach nosa, ale nie wpadam przez to w panikę, bo naprawdę nie mam powodu :-) W wersji podstawowej po 6-7 godzinach fluid zaczyna się nieco wchłaniać w skórę i delikatnie zanika. Zauważyłam również, że podczas deszczowej pogody całość trochę szybciej się ściera w okolicach ust i nosa.

A jak jest z efektem? Otóż ja jestem w 100% usatysfakcjonowana! Fluid daje bardzo naturalne wykończenie bez efektu matowej maski. Wykończenie jest bliskie satynowemu, a skóra jest pięknie rozświetlona i wygląda na wypoczętą, świeżą i naprawdę młodą! Ogromnym plusem jest to, że nawet zmarszczki mimiczne wyglądają delikatnie i subtelnie, w żadnym stopniu nie są podkreślone. Fluid nie maskuje rozszerzonych porów, ale jednocześnie ich nie podkreśla i nie uwypukla! Dobrym określeniem efektu jaki daje będzie stwierdzenie, że pomimo nałożenia nawet dwóch warstw - nadal widać przez niego skórę. Dla mnie ideał, który zdecydowanie nadaje się na wiosnę i lato!

Fluid ten nie podrażnił mojej bardzo wrażliwej skóry, a co więcej - mam wrażenie, że łagodzi wszelkie niedoskonałości! Od kiedy zaczęłam go używać moja cera uległa znacznej poprawie, podrażnienia poznikały i pozostała jedynie gładka, dobrze wyglądająca skóra! Poza tym nie odnotowałam żadnego zapychania, wysuszenia skóry.

Kolejnym plusem wartym podkreślenia jest filtr SPF 30 - no powiedzcie, ile podkładów może pochwalić się tak wysoką ochroną? Póki co ja znam tylko dwa :-)

Gama kolorystyczna jak na kosmetyki apteczne przystało jest bardzo uboga. Dostępne są jednie trzy kolory - jasny, naturalny oraz ciepły beż. Ja posiadam ten drugi i mogę powiedzieć Wam tyle, że idealnie nadaje się dla delikatnie opalonej już skóry. Dla mnie jest to taki troszkę żółto - złoty odcień, bardzo ładnie komponuje się z oliwkową cerą. Testery widziałam w SuperPharm, więc tam można sprawdzić jak wyglądają poszczególne kolory na żywo.

Podsumowując fluid Iwostin Correctin Sensitia jest dla mnie kosmetykiem idealnym! Nawet nie spodziewałam się tego, że polubię go aż tak bardzo! Daje subtelny, rozświetlający efekt bez tworzenia maski. Dzięki niemu czuję, że skóra nadal oddycha i ma się dobrze - dlatego więc nie mam wyrzutów sumienia gdy nakładam go na twarz. Ufam mu na tyle, że pakując kilka dni temu podróżną kosmetyczkę nie zabierałam już innych podkładów i postawiłam tylko na niego.
Jeżeli chodzi o podkłady apteczne to mam również porównanie z Vichy Aera Teint Pure i w tej bitwie bez dwóch zdań wygrywa Iwostin! Zdecydowanie polecam!!


A może któraś z Was miała okazję zapoznać się z tym świetnym fluidem?
Używacie kosmetyków Iwostin?

Pozdrawiam serdecznie!
bG



Produkt otrzymałam w ramach współpracy z firmą Iwostin. Zaznaczam jednocześnie, że nie miało to wpływu na rzetelność mojej recenzji.

33 komentarze:

  1. Ucieszyłam się gdy wprowadzili te fluidy dla mnie idealny był by correctin do cery naczynkowej, szukam próbek ale na allegro nie ma mojego odcienia a w aptekach jak zwykle nic nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udaj się do SuperPharm, tam są do dyspozycji testery :-)

      Usuń
  2. Właśnie szukam jakiegoś porządnego fluidu, ten odcień naturalny będzie chyba dla mnie w sam raz, bo mam ciepły koloryt skóry. Ciekawy produkt:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie polecam, ja jestem tym fluidem zauroczona! :-) I kolor naturalny jest właśnie taki w sam raz na wakacje :-)

      Usuń
  3. zapowiada się ciekawie, no i jaki ma wysoki filtr :) musiałabym jednak najpierw pomacać kolory na żywo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybór kolorów jest słaby, ale naturalny dla lekko opalonej skóry jest już fajny :-)

      Usuń
  4. Ciekawa jestem czy u mnie by się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli nie masz zbyt dużych problemów ze skórą to powinnaś być z niego zadowolona :-)

      Usuń
  5. Szkoda, że fluid "trwale kryjący" jest tak słabo...kryjący. Myślałam, że będzie tańszą alternatywą dla korygującego z LRP, ale chyba jednak nie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Typowego krycia nie można od niego oczekiwać, ale umiejętnie nałożony pięknie wyrównuje koloryt oraz rozświetla skórę bez nadmiernego obciążania :-)

      Usuń
  6. zaciekawiłaś mnie...nie znam tego produktu, nawet z blogosfery ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja nigdy wcześniej o nim nie słyszałam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja, tego lata, mam ochotę na jakiś krem koloryzujący z wysokim filtrem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie można ten fluid potraktować jako krem koloryzujący.

      Usuń
  9. U mnie niestety się nie sprawdził...

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nie miałam nic z Iwostin, moja siostra dostała ten podkład do testów tylko że dla cery trądzikowej i po pierwszej aplikacji było strasznie, prawie zero krycia i się bardzo rozwarstwiał i miała straszne plamy na twarzy, miała go spróbować nałożyć jeszcze raz i zobaczyć jak się sprawuje ale teraz jest dla niej za jasny i w sumie to nie wiem jak dalsze testy :) możliwe że jeszcze okaże się fajny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój się wcale nie rozwarstwia, ale przy nieumiejętnym nałożeniu smugi mogą być - właśnie dlatego używam do rozprowadzania pędzla do makijażu. Samym brakiem krycia byłam po pierwszej aplikacji trochę zawiedziona (jednak miałam wtedy podrażnioną skórę), ale kolejne próby upewniły mnie w przekonaniu, że poza tym szczegółem jest to świetny produkt. W chwili obecnej brak typowego krycia jest dla mnie dużym plusem, bo moja skóra nie jest nadmiernie obciążona :-)

      Usuń
    2. Jak zobaczyłam wtedy moją siostre po tym jak sie pomalowała i mówila że chyba ze 3 warstwy nałożyła a podkład jakby się nie wtapiał tylko ślizgał po twarzy, to tak wyglądała jakby sobie minerały z wodą pomieszała i nałożyła na twarz hehe ale później mówiła że nałożyła go na rękę i miał lepszą konsystencje, musi spróbować jeszcze raz na twarz :)

      Usuń
    3. Koniecznie musi w takim razie pokombinować :-) Może powinna nałożyć na twarz jakiś inny krem nawilżający, który się całkowicie wchłonie? U mnie podczas aplikacji fluid zachowuje się w sumie tak samo jak nałożony na dłoń - pewnie to zasługa kremu, którego używam pod makijaż :-)

      Usuń
  11. Nigdy nie miałam aptecznego podkładu:(

    OdpowiedzUsuń
  12. jak oglądałam go w aptece to mnie nie przekonał i kolor jakiś taki mało pasujący do mnie

    OdpowiedzUsuń
  13. Twój opis brzmi ciekawie, ale szkoda, że nie pokazałaś efektu na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  14. kolory niestety są słabe, jasny zdecydowanie na skór porcelanowych a już ten 2 dla lekko opalonych, ja musze swój troche rozjasnić pudrem sypkim wyjsciem z sytuacji jest lekka opalenizna tylko gdzie ja złapać w taką pogodę.
    Mam próbki z tradzikowego i naczynkowego zwłaszcza w tym 2 podkładam duże nadzieje :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. o proszę faktycznie wysoki filtr
    dobrze, że nie podkreśla zmarszczek

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie linia do skóry wrażliwej strasznie uczuliła ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dla mojej bardzo wrażliwej skóry jest wręcz zbawienna! Za to okropnie uczulił mnie krem z serii Pharmaceris A.

      Usuń
  17. pierwsze czytam o tych fluidach! :O

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawi mnie ten fluid. Zastanawiam się nad jego zakupem.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem niezwykle ciekawa tego fluidu i chętnie bym się na niego skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  20. własnie robie z nim rozdanie mi niestety nie pasuje :/

    OdpowiedzUsuń
  21. Planuje kupic ten podklad, mimo ze mam cere z niedoskonalosciami:( mam jeszcze podklad vichy dermablend, ktory uzyje jako korektor, zalezy mi zeby moja skora nie byla obciazona ciezkimi kosnetykami, co myslisz?

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze!
Na każde pytanie odpowiem pod postem.
Jednocześnie uprzejmie proszę nie zostawiać komentarzy służących do autopromocji. Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...