Jak to już zazwyczaj bywa, koniec miesiąca wiąże się jednocześnie z jego podsumowaniem :-)
W tym miesiącu zużyłam:
Na 100% kupię ponownie olej kokosowy (już mam :)) oraz masło kakaowe z Ziai.
Recenzje kosmetyków ze zużyć znajdziecie w archiwum mojego bloga.
A ulubieńcy?
W tym miesiącu ukochałam sobie efekt naturalnie wyglądającej i opalonej skóry (Everyday Minerals matte base GOLDEN MEDIUM) z pięknym różowym i równie naturalnym rumieńcem (Everyday Minerals blush TIME SHARE) :-)
W uzyskaniu rumieńca nie miał sobie równych Long Handled Kabuki z Everyday Minerals.
Nie mogłam się rozstać z pomadką do ust Tisane.
O skórę twarzy dbał krem intensywnie nawilżający Iwostin Sensitia spf 20, a opalonym ciałem zaopiekowało się organiczne masło kakaowe o wspaniałym zapachu :-)
Recenzje poszczególnych kosmetyków znajdziecie na blogu. Reszta zostanie wkrótce uzupełniona :-)
A teraz chwila, na którą zapewne kilka osób czekało najbardziej...
Kosmetyki wędrują do...
Gratuluję!!!
Już piszę do Ciebie maila!
A wracając do ulubieńców - co Wy ukochałyście sobie szczególnie w kwietniu?
Pozdrawiam serdecznie!
bG
wszystko mi się podoba:) gratuluje zwyciężczyni:)
OdpowiedzUsuńNo to się pocieszyłam ;( gratuluję oczywiście :)
OdpowiedzUsuńCiezko powiedziec.... ja zawsze mam te same stale kosmetyki, ktore lubie:)
OdpowiedzUsuńGratuluję Zwyciężczyni :) Ja również uwielbiam Tisane :)) M.
OdpowiedzUsuńJa też właśnie dodałam post z ulubieńcami...
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kupić jakiś krem z Spf,bo mój się już kończy.
Gratulacje!!! pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńŁadne zużycia. Muszę się w końcu przykolegować do sztyftu Tisane :)
OdpowiedzUsuńOczywiście moim kwietniowym ulubieńcem jest masło z ziaji,co do zużyć to sporo!:)
OdpowiedzUsuńTen krem IWOSTIN jest już zachwalany po raz któryś na blogach- a z racji, że teraz mam kremowy deficyt- może nie deficyt-ale miniatury, które mam chyba mnie zapychają- sprawię sobie po weekendzie ten:)
OdpowiedzUsuńSame dobroci :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zwyciężczyni :)
OdpowiedzUsuńSuper zużycia:)i gratulacje dla osóbki, która wygrała:)
OdpowiedzUsuńale miła wiadomość po porannej harówce u babci :D strasznie się cieszę i dziękuję z całego serca :D :*
OdpowiedzUsuńw kwietniu przygruchałam sobie krem garniera BB i bardzo się lubimy ;) gratuluję zwyciężczyni :)
OdpowiedzUsuńgratuluję zużyć.
OdpowiedzUsuńuwielbiam tisane!
mmmm Coco moja ulubiona :P
OdpowiedzUsuńmasło perfecta mnie ciekawi:)
OdpowiedzUsuńJa planuje zakup oleju kokosowego:)
OdpowiedzUsuńLubię podkłady mineralne z Everyday Minerals.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog :) Zostanę na dłużej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOdnośnie Babydream - na starej liście wizazowej był w gronie firm testujących na zwierzętach, ale na nowej liście znalazłam tą firmę w grupie firm nie testujących.
OdpowiedzUsuńhttp://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483
Ja jakoś nie wierzę do końca w te wizażowe listy. Co prawda czasami są moim jakimś punktem odniesienia, ale zastanawiam się na jakiej podstawie są tworzone i w jakim stopniu można im zaufać...
Usuńna stronie (chyba) pierzemy brudy koncernów ktoś dodał wywiad po niemiecku z Rossmanem dotyczącym testowania ich produktów - że Rossman nie testuje, ja wieżę wizażowi i będę kupować babydream
UsuńNa wizażu dziewczyny piszą, że aby znaleźć się na liście firm, które mają w swojej ofercie kosmetyki nietestowane na zwierzętach, firma powinna:
OdpowiedzUsuńa) być obecna na przynajmniej jednej liście organizacji praw ochrony zwierząt a w przypadku firm polskich lub innych nieobecnych na zagranicznych listach firm nietestujących na zwierzętach:
b) nie testować gotowych produktów (typu szampon, mydło czy gotowy płyn do czyszczenia), poszczególnych formuł bądź składników na zwierzętach oraz posiadać dokumentację poświadczającą takie stanowisko, wyraźnie określone w odpowiedzi pisemnej, mailowej bądź na stronie internetowej
c) nie zlecać testów na zwierzętach żadnym ośrodkom zewnętrznym ani nie skupować takich składników od ośrodków zewnętrznych.
Faktycznie, teraz zerknęłam i zaczęłam analizować tę listę i widzę wiele zmian - dość dużych zmian :/ Jeżeli mówisz, że ta lista jest w miarę pewna to załamałam się :/ Ehh...
Usuńco do pkt c to firmy często są nieuczciwe i uciekają się do takiej formy ;/
UsuńJa pokochałam lakier do paznokci firmy Essie.
OdpowiedzUsuńI gratuluję Immenseness ;)
W kremie kakaowym byłam zakochana ale już mi przeszło jak zaczął mi przebarwiać skórę, już go nie używam. Choć uwielbiam jego zapach.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy widziałaś już nową listę na wizażu http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483
OdpowiedzUsuńWszystkie kosmetyki wyrób Rossmanna weszły na zieloną listę PETA więc szampon jest ok:)
Bardzo fajny blog pozdrawiam:)
Właśnie bardzo się zdziwiłam, ale jest to dobra informacja :-)
UsuńMasło kakaowe uwielbiam:) Minerały EDM też się u mnie sprawdzają.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki za ten delikatny, różowy lakier do paznokci - zapewne na dniach będzie u mnie w domu i na moich paznokciach - to mi było potrzebne akurat teraz do szczęścia *)
OdpowiedzUsuń:* :*
UsuńKochana super blog!!! ja tez prowadze taki troche eko-blog - staram sie wybierac produkty nie testowane na zwierzetach - zapraszam do mnie z rewizyta i jesli moj blog spodoba Ci sie rowniez to moze - zaobserwujemy:)bedzie mi niezmiernie milo goscic taka osobe i taki blog jak Twoj -pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
UsuńWspaniali ulubieńcy. Kochana przy okazji chciałabym zaprosić cie do wspolnej zabawy. Link do mojego bloga i pytan do ciebie podam nizej. Mam nadzieje ze przyjmiesz "wyzwanie":)
OdpowiedzUsuń88kokosek88.blogspot.co.uk
Usuńuwielbiam YR<3
OdpowiedzUsuńzostałaś otagowana :)
OdpowiedzUsuńhttp://scianymajauszy.blogspot.com/2012/05/recenzja-inglot-nail-enamel-kolarowy.html
:-) :*
UsuńCo myślicz o peelingu z Yves Rocher?
OdpowiedzUsuńPięknie pachnie, według mnie jest też całkiem wydajny. Jeżeli chodzi natomiast o samo ścieranie to zaliczam go do tej średniej półki. Mam od jakiegoś czasu porównanie z peelingiem kawowym, który jest dużo mocniejszy od tego z Yves Rocher :-)
UsuńUżywam szamponu Babydream, a z Daxa mam tylko, że peeling czekoladowo-kosowy, pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten olej kokosowy i produkty z Everyday Minerals :)
Ostatnimi czasy regularnie zaglądam na Twojego bloga :)Teraz założyłam swój własny :-)
.. tak btw. Ładna jesteś! :D
Dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie.