Dziś powiem kilka słów o kolejnym kosmetyku nawilżającym do ciała.
Będzie to...
Oeparol Balance, balsam do ciała z olejem z nasion wiesiołka; 200ml; ok.16zł.
Balsam zawiera wysokiej jakości naturalne składniki, w tym „tłoczony na zimno” olej z nasion wiesiołka.
Balsam do ciała OEPAROL® Balance zabezpiecza skórę przed wysuszeniem oraz delikatnie ją natłuszcza. Korzystnie wpływa na wygładzenie i uelastycznienie naskórka, łagodzi podrażnienia skóry związane z opalaniem oraz pozostawia uczucie świeżości. Odpowiednia konsystencja sprawia, że doskonale się rozprowadza i dobrze wchłania. Polecany do codziennej pielęgnacji ciała, szczególnie po kąpieli.
Skład:
Aqua, Paraffinum Liquidum, Isopropyl Myristate, Oenothera Paradoxa Oil, Sorbitol, Cetearyl Alcohol, Propylene Glycol, Dimethicone, Cetyl Alcohol, Ceteareth-20, Glyceryl Stearate, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Calendula Officinalis Extract, Parfum, Methylparaben, Chlorhexidine Digluconate, Propylparaben, Disodium EDTA, Sodium Citrate, BHA, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, BEnzyl Salicylate, Hydroxyisohexyl 3-cyclohexane Carboxaldehyde, Linalool, Coumarin, Hydroxycitronellal.
Moja opinia:
Opakowanie tego balsamu to miękka tubka. Sam balsam ma natomiast konsystencję zwartego mleczka. Bardzo dobrze rozprowadza się po skórze, szybko się wchłania. Zapach jest bardzo przyjemny i dość wyraźny. Przypomina mi trochę kwiatową woń, ale czuję również typowe mydełko. Na skórze utrzymuje się on do dwóch godzin, przy czym nie męczy nosa. Po aplikacji, rozprowadzeniu i wchłonięciu nie pozostawia na mojej skórze specjalnej warstwy ochronnej - jest ona znikoma. Ciało jest nawilżone, miękkie i skóra wydaje się bardziej gęsta i ukojona. Brak natomiast u mnie czegokolwiek lepkiego, tłustego, śliskiego, mokrego. Podkreślam jednak, że u innych dziewczyn podobno taka warstwa ochronna jest - wiem, bo czytałam. Może to zależy od tego czy przed smarowaniem ciała wykonywany był np peeling (czy jakikolwiek inny zabieg), który zostawiał jakąś warstwę na ciele utrudniającą wchłonięcie się kolejnych kosmetyków? Może tak być... Nawilżenie nie jest jakieś długodystansowe. Żeby je utrzymać muszę smarować się przynajmniej dwa razy dziennie. Nie wiem jak sprawdzi się w przypadku bardzo przesuszonej skóry, ale przypuszczam, że może być trochę za słaby.
Czy polecam? Tak. Pomimo tego, że ten balsam nie nawilża na długo mojej skóry lubię go używać. Bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia przy tym nieprzyjemnej warstwy na skórze. Idealne rozwiązanie dla osób, które żyją w biegu i nie mają wiele czasu na pielęgnację ciała. Balsam ten idealnie sprawdza się u mnie po siłowni - wychodzę spod prysznica, smaruję się nim i praktycznie chwilę później mogę się spokojnie ubrać nie martwiąc się, że całość wytrę w ubranie i będę poklejona.
Niestety nie znalazłam informacji czy ta firma testuje na zwierzętach czy nie. Jest to jednak firma z Polski, z okolic Łodzi (Tuszyn) więc póki co pozostaje mi głęboko wierzyć, że jest uczciwa.
Znacie już kosmetyki Oeparol? Lubicie je? A może polecicie mi jakiś inny lekki balsam nawilżający do ciała?
Pozdrawiam serdecznie :-)
bG
Ja pomimo średniego zadowolenia z kremu pod oczy nie zrazilam się do tej firmy i może kiedyś wypróbuję ten balsam:)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale na pewno wypróbuję kosmetyki tej firmy. Dobrze mi się kojarzy, bo pomadką tej firmy jestem oczarowana :)
OdpowiedzUsuńNigdy o nich nie slyszalam.
OdpowiedzUsuńJa mam balsmam do ciala Nivea z olejkiem arganowym i fajnie nawilza. Pozostawia taka warstwe ochronna, wg mnie bardzo fajny :)
Bardzo lubię te kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńLubię ich pomadkę, ale wyłącznie tę wersję podstawową. A tak to jeżeli chodzi o mazidła do ciała, to jestem ostatnio oczarowana masłami:)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze kosmetyków tej firmy.
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy kosmetyków z tej firmy.
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkiego rodzaju smarowidła do ciała, może i ten by mi przypasował:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam jego zapach, świetny po depilacji nóg :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy kosmetyków tej firmy, ale czytałam o nich wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki tej firmy. Balsam mam i namiętnie używam i wącham :P Traktuję go też często jako krem do rąk.
OdpowiedzUsuńMój ulubiony balsam <3 przed nałożeniem go lubię sobie zrobić peeling cukrowy i wtedy on wchłania się jeszcze szybciej i pięknie pachnie :) jednak jest dużo racji w tych zachwytach na olejem z wiesiołka. Łagodzi wszystkie podrażnienia, nawet zlikwidował mi część naczynek na udach. Jest świetny.
OdpowiedzUsuń