Ziajowe kosmetyki zna chyba każda z Was. Jedne osoby je lubią, inne podchodzą zaś do nich z pewną dozą nieufności. Ja należę do tej pierwszej grupy osób. Ziaję bardzo lubię, zwłaszcza kosmetyki pielęgnacyjne do ciała.
Czy dzisiejszy bohater mnie zauroczył?
Odżywczy balsam do pielęgnacji skóry normalnej i suchej.
Zawiera masło kakaowe, witaminę E i prowitaminę B5 (D-panthenol).
Głęboko i intensywnie nawilża skórę i zapobiega nadmiernej utracie wody.
Wygładza, uelastycznia i aktywnie regeneruje naskórek.
Lekko natłuszcza i likwiduje uczucie szorstkości.
Skutecznie łagodzi podrażnienia i zmniejsza skłonność do ich występowania.
Regularnie stosowany przywraca skórze zdrowy wygląd.
Efekty:
Wzrost jędrności i elastyczności naskórka.
Pogłębiony naturalny koloryt skóry.
Skład: Aqua, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Cetearyl Ethylhexanoate, Cera Microcristallina (Microcrystalline Wax), Paraffin, Glycerin, Sorbitan Sesquioleate, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Polyglyceryl-3 Ricinoleate, Dimethicone, Magnesium Sulfate, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Ceresin, Hydrogenated Castor Oil, Sodium Benzoate, 2-Bromo-2-Nitropropane-1, 3-Diol, Parfum (Fragrance), Citric Acid.
Moja opinia:
Opakowanie tego kosmetyku to solidna, płaska tubka - w sam raz do zabrania w podróż. Sam balsam ma niesamowity zapach! Słodki, kakaowo-czekoladowy, aż chce się go zjeść! Całkiem długo utrzymuje się na skórze. Balsam ma również gęstą i ciężką w użyciu konsystencję. Jest ona trochę tępa i potrzeba czasu, by dobrze i dokładnie wysmarować całe ciało. Pozostawia na skórze tłustą warstwę i długo się wchłania.
Dobrze radzi sobie z samym nawilżeniem skóry, która staje się również bardziej elastyczna, ale nie poradził sobie do końca z suchymi skórkami po opalaniu. Wydajność tego produktu jest natomiast średnia. Używany regularnie na całe ciało szybko się niestety kończy. Wynagradza to jednak stosunkowo niska cena!
Czy kupię ponownie? Nie jest to produkt, który muszę koniecznie mieć w swoim arsenale kosmetycznym. Nie lubiłam w nim za bardzo tego, że zostawiał typowo tłustą warstwę na skórze i długo się wchłaniał. Kupiłam go z myślą o używaniu po siłowni. Potrzebowałam balsamu w niewielkim opakowaniu, który szybko będzie się wchłaniał i nawilży przy tym skórę. W kwestii szybkości nie spełnił on moich oczekiwań. Jeżeli się na niego w przyszłości zdecyduję to tylko ze względu na słodki i cudowny kakaowy zapach.
Ziaja nie testuje na zwierzętach.
Lubicie kosmetyki do pielęgnacji ciała z Ziai? Jak często po nie sięgacie?
Pozdrawiam serdecznie!
bG
chciałąm go kupić , ale jak działanie nie jest rewelacjne to nie dziękuję:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że średnio lubię zapach produktów z serii masło kakaowe Ziaja :) Ech, dziwna jestem jakaś :D Ale balsamowi nie mam nic do zarzucenia, miałam kiedyś :))
OdpowiedzUsuńlubię serie masło kakaowe a najbardziej olejek :-)
OdpowiedzUsuńlubię:) u mnie sprawdza się jako lekki nawilżacz:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach serii kakaowej ale ona mi w ogóle nie służy.Po kremie mam wypryski a balsam jest dla mnie zbyt tępy i mało nawilża.Szkoda ale nigdy nie potrafię sobie odmówić przyjemności wąchania tej serii u mojej mamy:).Ona uwielbią te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńPięknie pachnie :) Bardzo lubię kosmetyki z Ziai, regularnie kupuję żele pod prysznic.
OdpowiedzUsuńmam kakaowe masło do ciała ziaja, jest boskie! ten zapach, ta konsystencja i to uczucie delikatności jakie pozostawia na skórze:)
OdpowiedzUsuńLubie ich kosmeryki, np. lubie miec ich zel pod prysznic (wlasnie kakaowy), jakis zwykly tonik czy zwykly krem do twarzy, bo czasem potrzebuje czegos prostego. Uzywam ich wazeliny.
OdpowiedzUsuńJednak juz pisalam na innym blogu dzisiaj- Ziaja nie nadaje sie do wyzwan, skory problematycznej. Za to nadaje sie do prostej, codzienniej pielegnacji, skory niewymagajacej :)
pozdrawiam
mam zaufanie to Ziaji, balsam posiadam i bardzo go sobie cenię :)
OdpowiedzUsuńnie lubię jego zapachu :|
OdpowiedzUsuńNie jestem skuszona:)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za konsystencją balsamu więc bym się nie skusiła.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ziaję. Z racji wykonywanego zawodu, miałam stały kontakt z ich działem technologicznym i zaopatrzenia. To marka na światowym poziomie, wykorzystuje surowce TYLKO najwyższej jakości, przeprowadza długie i żmudne próby technologiczne, nie wsadza byle czego do swoich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńNie używałam.
OdpowiedzUsuńZapach ma piękny:)
OdpowiedzUsuńmiałam wersję lekką
OdpowiedzUsuńja mam ostatnio pecha do kosmetyków Ziaji, co kupię, to wpadka:(
OdpowiedzUsuńlubię zapach kakaowej serii :)
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam tą serię kosmetyków, szczególnie ze względu na zapach. Obawiam się, że teraz bym nie zniosła tego zapachu. Jakoś tak mi się przestawiło ;)
OdpowiedzUsuńObecnie posiadam całą( nie do końca}wersję kakaowych kosmetyków Ziaji,niedawno zakupiłam maskę do włosów-ten sam zapach-identyczne opakowanie jak do masła do ciala Ziaji
OdpowiedzUsuńU mnie zdecydowanie wygładza i nawilża skórę, wzmacnia naskórek! Zdecydowanie polecam! Jednak, jak to zawsze bywa, jedni kochają takie kosmetyki, drudzy nienawidzą. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję, liczę na rewanż.