sobota, 12 maja 2012

Recenzja: ALTERRA, olejek do masażu migdały i papaja.

Witajcie :-)
Dziś napomknę kilka słów o dobrze znanym i lubianym olejku, którym będzie...


ALTERRA, olejek do masażu migdały i papaja; 100ml; 13-14zł.


Dobroczynna, odprężająca pielęgnacja.
Każda skóra zasługuje na indywidualną pielęgnację. Olejek do masażu Alterra został opracowany specjalnie do dobroczynnego, regenerującego masażu wspomagającego ukrwienie i zapobiegającego napięciom mięśni. Wartościowe połączenie olejku migdałowego, wyciągu z papai oraz oleju z pestek winogron rozpieszcza skórę. Olej sezamowy* i olej z jojoby* dostarczają wyjątkowo intensywnej pielęgnacji i pozwalają jednocześnie zachować elastyczność skóry. Olejek do masażu Alterra łatwo się wchłania. Ciepły, owocowy zapach ożywia zmysły.

*z kontrolowanej biologicznie uprawy

Skład: Glycine Soja Oil, Ricinus Communis Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Zea Mays Germ Oil, Sesamum Indicum Seed Oil, Triticum Vulgare Germ Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Carica Papaya Seed Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Persea Gratissima Oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Parfum, Limonene, Tocopherol, Linalool, Geraniol, Helianthus Annuus Seed Oil, Citral, Citronellol, Farnesol.


Moja opinia:
Olejek ten kupiłam na początku roku po wielu pochlebnych recenzjach i zachwytach. Jednocześnie zachwycona byłam rewelacyjnym składem i stosunkowo niską ceną jak na tak naturalny produkt. I co z tego wynikło? Praktycznie same pozytywy :-)
Olejek ma cudowny zapach! Jest on słodki, intensywny i naturalny. W moim odczuciu nie jest on męczący. Dość długo utrzymuje się on na skórze. Olejek wchłania się stosunkowo szybko i właśnie to w nim lubię! Dobrze nawilża skórę, która jest po nim bardziej elastyczna. Nie jest tłuściochem! :-) - więc nie ma obaw, że zabrudzi i otłuści wszystko dookoła. Zostawia na skórze delikatną warstwę, ale nie jest ona w żadnym wypadku nieprzyjemna. Wydajność jest taka sobie. Nie używam go codziennie, ale kiedy już po niego sięgam to widzę znaczący ubytek.

Do czego go używam?

Po pierwsze do kąpieli. Dolewam odrobinę do wody, żeby skóra zbyt mocno się nie przesuszyła. Działa on wtedy ochronnie i jednocześnie nawilżająco. Po takiej kąpieli nie czuję obowiązku smarowania się balsamem, nie czuję żadnego ściągnięcia skóry. Pozostaje jedynie pięknie pachnące i nawilżone ciało :-)
Po drugie - do masażu. Delikatnego oczywiście :-) Jak już wspomniałam - olejek ten szybko się wchłania.
Po trzecie - jako dodatek do słabszych (i najlepiej bezzapachowych) balsamów i innych olejów. Tutaj również świetnie spełnia swoją rolę. Jeżeli macie jakiś słabo nawilżający balsam to spróbujcie dodać kilka kropel olejku i zmieszać całość na dłoni. Ja tak czasami robię i widzę dużą różnicę! Czasami mieszam go również z (bezzapachowym) rafinowanym olejem palmowym z nasion (dziękuję Ci jeszcze raz Smyczku :*).

Nie stosuję go natomiast do OCM - moim zdaniem ma do tego zbyt intensywny zapach. Nie używałam go również na włosy.

A czego w nim nie lubię? Moim zdaniem największym i jedynym minusem jest opakowanie!

Co prawda bardzo przyjemne dla oka i ładne, ale mało funkcjonalne. Podczas aplikacji olejek lubi rozlać się po bokach - strasznie tego nie lubię. Przydatnym rozwiązaniem byłaby mniej estetyczna pompka, tak jak w przypadku olejków Alverde. Szklana buteleczka również jest średnim rozwiązaniem... Jeżeli upadnie na podłogę to z olejku nici...

Czy polecam? Tak, tak i jeszcze raz tak! Fantastyczny produkt za niewielkie pieniądze! Przemawia za nim skład, zapach oraz samo działanie!

Oraz fakt, że jest to produkt wegański więc nie może być testowany na zwierzętach! :-)

Znacie olejki Alterra? Lubicie je? A może któryś z nich szczególnie przypadł Wam do gustu?

Pozdrawiam serdecznie!
bG

31 komentarzy:

  1. Lubię olejki z Alterry. Tego jednak jeszcze nie miałam. Nie pomyślałam o tym, że można go dolać do kąpieli - muszę spróbować tak zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam jeden z tych olejków i wkurza mnie opakowanie. Trzeba nim potrząsać, żeby olejek wyleciał na dłoń i przez to mi się czasem rozchlapuje :/ Ale poza tym go lubię. Choć zapach trochę średni :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja Alterry nie lubię, ale olejki przypadły mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na włosy jest super,moim zdaniem lepszy niż Vatika:))
    Ale do kąpieli jeszcze nie dodawałam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Skład faktycznie jest świetny i kilka razy przyglądałąm się tym olejkom, ale nigdy nie kupiłam - głównie ze względu na to, że myślałam żeby używać ich na włosy, a 100ml w takiej cenie to w sumie sporo. Myślę jednak że w końcu się zdecyduję, wszyscy są zadowoleni i sobie je chwalą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje włosy po prostu pokochały olejek Alterra (granat i awokado) i mimo że zapach mnie trochę drażni, to działanie jest przecudowne :) Nic innego tak nie działa:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wczoraj kupiłam pierwszy kosmetyk z tej firmy i wybór padł na szampon ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam zamiar kupić wszystkie wersje tych olejków :) Używać: do olejownia włosów, dolewania do kąpieli i nawilżania ciała :) Póki co wolę bardziej nawilżanie ciała oliwką np. Hipp zamiast balsamami, a do kapieli dolewać takie właśnie olejki czy mleko z miodem :))) - nie kupuję żadnych płynów, soli, kul ani pudrów do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja praktycznie do każdej kąpieli dodaję olejki :-) Coś pięknego! :-)

      Usuń
  9. Ja mam olejek z granatem - zapach przepiękny, wydajność rzeczywiście średnia i zgadzam się całkowicie z tym, że butelka pomimo, iż ładna to niezbyt funkcjonalna, boję się zawsze, że olejek wyleci mi z dłoni i się pobije...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie... Szklane buteleczki są niebezpieczne pod tym względem. Ja już straciłam w ten sposób całe i nowe perfumy... :/

      Usuń
    2. Na którymś blogu wyczytałam, że oleje najlepiej przechowywać w butelkach szklanych, gdyż dzięki temu nie tracą jakiśtam właściwości - nie wiem ile w tym prawdy, ale od tej pory zaczęłam przychylniej patrzeć na Alterrę :D

      Dziękuję Ci bloGosiu za te ciepłe słowa ;* Akurat na punkcie wzrostu kompleksów nie mam, to mi akurat nie przeszkadza (ufff, chociaż jedna rzecz ;D), tylko się zdziwiłam bo na tamtym zdjęciu akurat faktycznie jakaś taka maleńka jestem :D

      Buziaki ;***

      Usuń
  10. nie miałam, jakoś nie potrzebuję na razie:P

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam ! olejuję nim włosy, ale osobiście bardziej mi przypadł do Gustu ten z Granatem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kupiłam olejek Alterry aby olejowac włosy ale na pewno wypróbuje go na ciało. Cieszę się ze go pollecasz. Chcialam jeszcze przetestować produkty Alvedre.

    OdpowiedzUsuń
  13. pewnie się na niego skuszę kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja kupiłam go pod wplywem licznych pozytywnych komentarzy, ale raczej drugi raz nie kupię stosuje go na wlosy, zapach ok nawet ta butelka mnie nie przeraża ale moje włosy z bardzo suchych zrobiły się sucho tłuste. Są nadal suche a na nich warstwa tłuszczu, aż zrobiły się takie jak guma. Robiłam kilka podejść ale coś z tymi moimi włosami nie tak! I odpuściłam sobie ten olejek!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wolę olejki naturalne, które sobie mieszam w zależności od efektu jaki chce uzyskać. Za olejek macadamia jestem w stanie oddać wszystko :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam ten olejek i...stoi i czeka na swoja kolej. Zapach niestety nie spodobal mi sie i chyba jedynym wyjsciem bedzie jak zuzyje go do olejowania.

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja jeszcze nie kupiłam...

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam olejek z tej firmy i go uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Znam ze slyszenia, sama nic nie uzywalam Alterry.

    OdpowiedzUsuń
  20. przydałaby się jakaś pompka :O

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam dwa inne i jestem zadowolona, ten olejek na pewno wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  22. dużo czytam na blogach dobrego o tych olejkach ;) szkoda, że w ofercie nie ma zapachów orientalnych :D (obserwuję )

    OdpowiedzUsuń
  23. To mój ulubieniec wśród całej czwórki olejków-zapach

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze!
Na każde pytanie odpowiem pod postem.
Jednocześnie uprzejmie proszę nie zostawiać komentarzy służących do autopromocji. Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...