Dziś napomknę kilka słów o dobrze znanym i lubianym olejku, którym będzie...
ALTERRA, olejek do masażu migdały i papaja; 100ml; 13-14zł.
Dobroczynna, odprężająca pielęgnacja.
Każda skóra zasługuje na indywidualną pielęgnację. Olejek do masażu Alterra został opracowany specjalnie do dobroczynnego, regenerującego masażu wspomagającego ukrwienie i zapobiegającego napięciom mięśni. Wartościowe połączenie olejku migdałowego, wyciągu z papai oraz oleju z pestek winogron rozpieszcza skórę. Olej sezamowy* i olej z jojoby* dostarczają wyjątkowo intensywnej pielęgnacji i pozwalają jednocześnie zachować elastyczność skóry. Olejek do masażu Alterra łatwo się wchłania. Ciepły, owocowy zapach ożywia zmysły.
*z kontrolowanej biologicznie uprawy
Skład: Glycine Soja Oil, Ricinus Communis Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Zea Mays Germ Oil, Sesamum Indicum Seed Oil, Triticum Vulgare Germ Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Carica Papaya Seed Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Persea Gratissima Oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Parfum, Limonene, Tocopherol, Linalool, Geraniol, Helianthus Annuus Seed Oil, Citral, Citronellol, Farnesol.
Moja opinia:
Olejek ten kupiłam na początku roku po wielu pochlebnych recenzjach i zachwytach. Jednocześnie zachwycona byłam rewelacyjnym składem i stosunkowo niską ceną jak na tak naturalny produkt. I co z tego wynikło? Praktycznie same pozytywy :-)
Olejek ma cudowny zapach! Jest on słodki, intensywny i naturalny. W moim odczuciu nie jest on męczący. Dość długo utrzymuje się on na skórze. Olejek wchłania się stosunkowo szybko i właśnie to w nim lubię! Dobrze nawilża skórę, która jest po nim bardziej elastyczna. Nie jest tłuściochem! :-) - więc nie ma obaw, że zabrudzi i otłuści wszystko dookoła. Zostawia na skórze delikatną warstwę, ale nie jest ona w żadnym wypadku nieprzyjemna. Wydajność jest taka sobie. Nie używam go codziennie, ale kiedy już po niego sięgam to widzę znaczący ubytek.
Po pierwsze do kąpieli. Dolewam odrobinę do wody, żeby skóra zbyt mocno się nie przesuszyła. Działa on wtedy ochronnie i jednocześnie nawilżająco. Po takiej kąpieli nie czuję obowiązku smarowania się balsamem, nie czuję żadnego ściągnięcia skóry. Pozostaje jedynie pięknie pachnące i nawilżone ciało :-)
Po drugie - do masażu. Delikatnego oczywiście :-) Jak już wspomniałam - olejek ten szybko się wchłania.
Po trzecie - jako dodatek do słabszych (i najlepiej bezzapachowych) balsamów i innych olejów. Tutaj również świetnie spełnia swoją rolę. Jeżeli macie jakiś słabo nawilżający balsam to spróbujcie dodać kilka kropel olejku i zmieszać całość na dłoni. Ja tak czasami robię i widzę dużą różnicę! Czasami mieszam go również z (bezzapachowym) rafinowanym olejem palmowym z nasion (dziękuję Ci jeszcze raz Smyczku :*).
Nie stosuję go natomiast do OCM - moim zdaniem ma do tego zbyt intensywny zapach. Nie używałam go również na włosy.
A czego w nim nie lubię? Moim zdaniem największym i jedynym minusem jest opakowanie!
Co prawda bardzo przyjemne dla oka i ładne, ale mało funkcjonalne. Podczas aplikacji olejek lubi rozlać się po bokach - strasznie tego nie lubię. Przydatnym rozwiązaniem byłaby mniej estetyczna pompka, tak jak w przypadku olejków Alverde. Szklana buteleczka również jest średnim rozwiązaniem... Jeżeli upadnie na podłogę to z olejku nici...
Czy polecam? Tak, tak i jeszcze raz tak! Fantastyczny produkt za niewielkie pieniądze! Przemawia za nim skład, zapach oraz samo działanie!
Oraz fakt, że jest to produkt wegański więc nie może być testowany na zwierzętach! :-)
Znacie olejki Alterra? Lubicie je? A może któryś z nich szczególnie przypadł Wam do gustu?
Pozdrawiam serdecznie!
bG
Lubię olejki z Alterry. Tego jednak jeszcze nie miałam. Nie pomyślałam o tym, że można go dolać do kąpieli - muszę spróbować tak zrobić.
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj! :-)
UsuńTeż mam jeden z tych olejków i wkurza mnie opakowanie. Trzeba nim potrząsać, żeby olejek wyleciał na dłoń i przez to mi się czasem rozchlapuje :/ Ale poza tym go lubię. Choć zapach trochę średni :P
OdpowiedzUsuńA który masz olejek?
UsuńGranat i Avokado.
UsuńJa Alterry nie lubię, ale olejki przypadły mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNa włosy jest super,moim zdaniem lepszy niż Vatika:))
OdpowiedzUsuńAle do kąpieli jeszcze nie dodawałam:))
Skład faktycznie jest świetny i kilka razy przyglądałąm się tym olejkom, ale nigdy nie kupiłam - głównie ze względu na to, że myślałam żeby używać ich na włosy, a 100ml w takiej cenie to w sumie sporo. Myślę jednak że w końcu się zdecyduję, wszyscy są zadowoleni i sobie je chwalą :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy po prostu pokochały olejek Alterra (granat i awokado) i mimo że zapach mnie trochę drażni, to działanie jest przecudowne :) Nic innego tak nie działa:)
OdpowiedzUsuńWczoraj kupiłam pierwszy kosmetyk z tej firmy i wybór padł na szampon ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam <3
OdpowiedzUsuńMam zamiar kupić wszystkie wersje tych olejków :) Używać: do olejownia włosów, dolewania do kąpieli i nawilżania ciała :) Póki co wolę bardziej nawilżanie ciała oliwką np. Hipp zamiast balsamami, a do kapieli dolewać takie właśnie olejki czy mleko z miodem :))) - nie kupuję żadnych płynów, soli, kul ani pudrów do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńJa praktycznie do każdej kąpieli dodaję olejki :-) Coś pięknego! :-)
UsuńJa mam olejek z granatem - zapach przepiękny, wydajność rzeczywiście średnia i zgadzam się całkowicie z tym, że butelka pomimo, iż ładna to niezbyt funkcjonalna, boję się zawsze, że olejek wyleci mi z dłoni i się pobije...
OdpowiedzUsuńNo właśnie... Szklane buteleczki są niebezpieczne pod tym względem. Ja już straciłam w ten sposób całe i nowe perfumy... :/
UsuńNa którymś blogu wyczytałam, że oleje najlepiej przechowywać w butelkach szklanych, gdyż dzięki temu nie tracą jakiśtam właściwości - nie wiem ile w tym prawdy, ale od tej pory zaczęłam przychylniej patrzeć na Alterrę :D
UsuńDziękuję Ci bloGosiu za te ciepłe słowa ;* Akurat na punkcie wzrostu kompleksów nie mam, to mi akurat nie przeszkadza (ufff, chociaż jedna rzecz ;D), tylko się zdziwiłam bo na tamtym zdjęciu akurat faktycznie jakaś taka maleńka jestem :D
Buziaki ;***
nie miałam, jakoś nie potrzebuję na razie:P
OdpowiedzUsuńUwielbiam ! olejuję nim włosy, ale osobiście bardziej mi przypadł do Gustu ten z Granatem :)
OdpowiedzUsuńKupiłam olejek Alterry aby olejowac włosy ale na pewno wypróbuje go na ciało. Cieszę się ze go pollecasz. Chcialam jeszcze przetestować produkty Alvedre.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te olejki:)
OdpowiedzUsuńpewnie się na niego skuszę kiedyś :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam go pod wplywem licznych pozytywnych komentarzy, ale raczej drugi raz nie kupię stosuje go na wlosy, zapach ok nawet ta butelka mnie nie przeraża ale moje włosy z bardzo suchych zrobiły się sucho tłuste. Są nadal suche a na nich warstwa tłuszczu, aż zrobiły się takie jak guma. Robiłam kilka podejść ale coś z tymi moimi włosami nie tak! I odpuściłam sobie ten olejek!
OdpowiedzUsuńWolę olejki naturalne, które sobie mieszam w zależności od efektu jaki chce uzyskać. Za olejek macadamia jestem w stanie oddać wszystko :D
OdpowiedzUsuńMam ten olejek i...stoi i czeka na swoja kolej. Zapach niestety nie spodobal mi sie i chyba jedynym wyjsciem bedzie jak zuzyje go do olejowania.
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie kupiłam...
OdpowiedzUsuńMam olejek z tej firmy i go uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńZnam ze slyszenia, sama nic nie uzywalam Alterry.
OdpowiedzUsuńprzydałaby się jakaś pompka :O
OdpowiedzUsuńMam dwa inne i jestem zadowolona, ten olejek na pewno wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńdużo czytam na blogach dobrego o tych olejkach ;) szkoda, że w ofercie nie ma zapachów orientalnych :D (obserwuję )
OdpowiedzUsuńTo mój ulubieniec wśród całej czwórki olejków-zapach
OdpowiedzUsuń