niedziela, 22 kwietnia 2018

Mydlamo - ręcznie robione naturalne kosmetyki tworzone z pasją.

Dziś opowiem kilka słów o tej kategorii kosmetyków, która - nie ukrywam - interesuje mnie najbardziej i bardzo chętnie sięgam po nowe egzemplarze do testowania. Jak wielu z Was się zapewne teraz domyśla, chodzi mi konkretnie o kosmetyki naturalne i markę, która jest dla mnie totalną nowością! Firma Mydlamo, bo o niej dzisiaj mowa, pochodzi z  mojej rodzinnej miejscowości, co nie ukrywam - jest naprawdę fajną sprawą :-) Dowiedziałam się o niej stosunkowo niedawno, ale przy pierwszej możliwej okazji z przyjemnością zdecydowałam się na wypróbowanie kilku kosmetyków, by móc Wam o nich opowiedzieć.


piątek, 20 kwietnia 2018

Dziś wieczorem: pielęgnacja na dobranoc.

Dziś jest ten dzień, kiedy nie muszę ani nie mam potrzeby nakładania na twarz makijażu. Lubię ten luz, na który mogę sobie pozwolić, zwłaszcza gdy na zewnątrz panuje taki upał jak dzisiaj. W związku z powyższym wieczorem planuję zrobić sobie mini spa. Mam to szczęście, że w chwili obecnej dysponuję wanną i nie zamierzam odmówić sobie przyjemności skorzystania z tego przywileju, ale zadbam też bardziej o swoją cerę.


sobota, 31 marca 2018

Sephora Collection - pomadki do ust Lipstories.

Ostatnio całkiem kolorowo zrobiło się w moim asortymencie pomadek do ust i choć mam swoje ulubione egzemplarze, to bardzo chętnie sprawdzam na sobie wszelkiego rodzaju nowinki, które pojawiają się na rynku kosmetycznym. Takimi nowościami są pomadki z serii, którą wypuściła ostatnio marka Sephora - mowa o słynnych Lipstories. Przyznam, że cała seria bardzo szybko zapadła w mojej pamięci i czym prędzej chciałam sprawdzić jak będą się sprawdzać poszczególne kolory.


piątek, 30 marca 2018

Aloe Vera Treatment Wax - spontanicznie zakupiona odżywiająca maska do włosów.

Czy często zdarza się Wam dokonać spontanicznych i nieprzemyślanych zakupów? Ja zazwyczaj staram się zawsze zerknąć najpierw na opinie, a dopiero później zastanawiam się czy może być to produkt dla mnie czy też nie. Jednak reguły regułami, od nich też raz na jakiś czas zdarza się jakieś odstępstwo. No i tak było też całkiem niedawno u mnie...

Sytuacja była taka, że skończyły mi się absolutnie wszystkie maski i odżywki do włosów i nawet przez pewien czas pozwalałam sobie na używanie jedynie samego szamponu - jak nie ja. W pewnym momencie stwierdziłam, że tak nie może być i udałam się na zakupy do nowej dla mnie drogerii. Byłoby całkiem dobrze gdyby nie fakt, że będąc w owym sklepie nie do końca wiedziałam na co się zdecydować, ponieważ asortyment mocno odbiegał od tego, do którego byłam przyzwyczajona. Spontanicznie wzięłam więc duże opakowanie maski aloesowej Aloe Vera Treatment Wax z nadzieją, że okaże się dobrym wyborem....

Aloe Vera Treatment Wax, maska do włosów.

wtorek, 27 marca 2018

Mascara False Lash Telescopic od L'oreal.

Odnoszę wrażenie, że rzadko umieszczam na swojej stronie opinie dotyczące produktów kolorowych, zwłaszcza tych dotyczących makijażu oczu. Nie pamiętam już nawet kiedy ostatnio opublikowałam wpis odnoście tuszu do rzęs... Przyznam się Wam, że kierując się wyborem w tej kategorii nie do końca lubię eksperymentować, ponieważ jestem świadoma swoich upodobań i tego, jakiego efektu finalnie oczekuję. Mam również swoich stałych ulubieńców. Czasami bywa jednak tak, że akurat w konkretnym sklepie tego konkretnego ulubieńca nie ma. Bywa również tak, że z potrzeby chwili, a nawet ośmielę się stwierdzić - chwilowego zaćmienia umysłu - wrzucam do koszyka coś, czego nie znam, ale mam ochotę przetestować na sobie... A nuż się sprawdzi? Tak właśnie było ostatnim razem, kiedy to po części z polecenia, po części z ciekawości zakupiłam mascarę False Lash Telescopic L'oreal. Czy się u mnie sprawdziła?

False Lash Telescopic, L'oreal.

środa, 21 marca 2018

Pielęgnacja, do której w ostatnim czasie wróciłam.

Pewnie każdy z Was ma ulubieńców, do których regularne powroty nie są żadną nowością. Tak jest również u mnie. Pomimo czerpania przyjemności z testowania nowości (cóż za rym!), z ogromną chęcią sięgam po stałych i pewnych ulubieńców. Ostatnie tygodnie były ku temu bardzo sprzyjające z racji tego, że wiele kosmetyków akurat zaczęło mi się kończyć, a że nie miałam specjalnej weny w wyszukiwaniu kolejnych perełek - sięgnęłam po to, co pewne.


sobota, 10 marca 2018

Lakiery hybrydowe Eveline.

Idzie wiosna więc pora na nowości! I nowości nie byle jakie, bo mam przyjemność zaprezentować Wam lakiery hybrydowe marki Eveline, które od jakiegoś czasu dominują na wielu kanałach urodowych. 

Eveline, lakiery hybrydowe.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...